Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawcy wymuszenia rozbójniczego w areszcie

Data publikacji 19.02.2008

Kryminalni z Bielan zatrzymali sprawców wymuszenia rozbójniczego. Ireneusz O., wraz ze swymi dwoma kompanami, pobił 24-latka żądając od niego 3 000 euro. Oprawcy grozili mu nożem, bili i kopali po całym ciele. Zagrozili również, że zrobią krzywdę żonie i dziecku. Kryminalni błyskawicznie namierzyli bandytów. Zatrzymanym mężczyznom grozi teraz do 10 lat więzienia.

Wszystko zaczęło się w piątkowe popołudnie. Do policjantów z sekcji kryminalnej dotarła informacja o próbie wymuszenia rozbójniczego. Od razu zajęli się tą sprawą. Jak ustalili, do właściciela firmy handlowo-usługowej zgłosili się mężczyźni, którzy zażądali do niego kwoty 3 000 euro. Z każdym dniem przedsiębiorca był coraz bardziej przerażony. Mężczyźni żądający pieniędzy niemal codziennie, kontaktowali się z nim bądź jego małżonką, dzwoniąc na ich telefony komórkowe.

Okazało się, że jeden ze sprawców – Ireneusz O. pomagał poszkodowanemu w załatwianiu kredytu. Część pieniędzy miała trafić w jego ręce, jako rozliczenie za pomoc w załatwieniu kredytu. Pokrzywdzony udał się, więc do placówki celem odebrania pieniędzy. Gdy tylko gotówka trafiła do rąk kredytobiorcy, Ireneusz O. wraz z kolegą wzięli znacznie wyższą kwotę niż początkowo była ustalona. Po kilku dniach panowie ponownie skontaktowali się z pokrzywdzonym, tym razem zażądali od niego, aby co miesiąc wypłacał im po 3 000 euro. Gdy próbował protestować zaczęli grozić mu nożem, ponadto dotkliwie go pobili i skopali. Kiedy zagrozili pozbawieniem życia jego żonie i dziecku, ten zdecydował się powiadomić Policję.

Sprawa trafiła w ręce kryminalnych specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Tylko kilku dni potrzebowali oni na ustalenie, kto i dlaczego żąda pieniędzy od Daniela W. Świetne rozpoznanie środowiska przestępczego pozwoliło na błyskawiczne wytypowanie sprawcy. Policjanci ustalili, że żądający haraczu Ireneusz O. wraz z kompanami zjawi się po odbiór gotówki wieczorem przed blokiem. Kilku policjantów z ukrycia obserwowało wejście do bloku, kilku było w mieszkaniu 24-latka.

Po południu sprawcy pojawili się w wyznaczonym miejscu. W chwili, gdy szantażowany mężczyzna wyrzucił im z okna lokalu kopertę z pieniędzmi, kryminalni wkroczyli do akcji. 33-letni Ireneusz O., 33-letni Grzegorz T. i 30-letni Artur B. byli tak zaskoczeni obecnością funkcjonariuszy, że nawet nie próbował uciekać. Wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy przy ulicy Żeromskiego, gdzie usłyszeli zarzuty za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego.

Wczoraj sąd zastosował wobec trzydziestolatków tymczasowe aresztowanie. Najbliższe 3 miesiące spędzą za kratkami. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony