Z siekierą na policjantów
Data publikacji 19.02.2008
Za czynną napaść na funkcjonariuszy Policji odpowie 55-letni mieszkaniec gm. Opole Lubelskie. Mężczyzna, który groził żonie zabójstwem i podpaleniem domu, rzucił się z siekierą w stronę wezwanych na interwencję policjantów. Od ciosu siekierą uratował policjanta trzymany w ręce snopek rózg, którym się obronił. Napastnik został w końcu obezwładniony i umieszczony w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwieje.
Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia policjanci udali się pod wskazany adres. Kiedy przyjechali na miejsce, zauważyli uzbrojonego w siekierę mężczyznę, który dobijał się do drzwi domu. Kiedy funkcjonariusze wydali mu polecenie do odrzucenia siekiery, ten ruszył z nią w ich kierunku. Krzyczał, że jak podejdą bliżej, to ich pozabija. Po 15 minutach negocjacji z awanturnikiem mężczyzna odwrócił się w drugą stronę i skierował do ucieczki. Za nim ruszyli policjanci. Jeden z nich po drodze złapał stojący w pobliżu snopek rózg. Kiedy zbliżyli się do mężczyzny, ten w ułamku sekundy zamachnął się siekierą na jednego z funkcjonariuszy. Ostrze siekiery zatrzymało się na szczęście na snopku, którym policjant osłonił się w ostatniej chwili. Moment nieuwagi napastnika wykorzystał drugi z policjantów, który obezwładnił 55-latka. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do opolskiej komendy. Odmówił policjantom podania swoich danych osobowych. Nie chciał także poddać się badaniu na stan trzeźwości, wobec czego pobrano mu krew do badan. 55-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieje.
Za czynną napaść na funkcjonariuszy Policji grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.