Seryjny włamywacz-recydywista zatrzymany przez łowickich policjantów
Łowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który na terenie powiatu łowickiego kilkakrotnie włamał się do domów jednorodzinnych. Jak ustalili śledczy, działał też w województwie mazowieckim. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności, bo czynów dopuścił się w warunkach tzw. recydywy. Trafił już za kratki.
26 lutego 2018 roku po godzinie 11.00 łowiccy policjanci uzyskali informację o podejrzanych osobach kręcących się w rejonie Domaniewic. Niezwłocznie pojechali w ten rejon i stwierdzili, że do domu jednorodzinnego było włamanie. Skradziono biżuterię. Sprawca porzucił na miejscu samochód i uciekł piechotą. Mundurowi z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego sprawdzili pobliski teren i zatrzymali mężczyznę, który jak się okazało był sprawcą tego włamania. 30-letni mieszkaniec Warszawy trafił do policyjnego aresztu, a renault, którym przyjechał, zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu. Skrupulatna praca śledczych doprowadziła do ustalenia, że ten sam mężczyzna kilka godzin wcześniej próbował włamać się do domu jednorodzinnego na obrzeżach Łowicza, lecz został spłoszony przez sąsiadów. Ponadto kilka dni wcześniej w gminie Nieborów włamał się do domu jednorodzinnego wyważając okno. Wówczas jego łupem padła biżuteria, sprzęt rtv i pieniądze. Mężczyzna działał nie tylko na terenie powiatu łowickiego. Na początku lutego włamał się do dwóch domów i podjął próbę włamania do trzeciego budynku na terenie województwa mazowieckiego. 30-latek jest dobrze znany policji, był wielokrotnie notowany za przestępstwa kryminalne. Tym razem usłyszał sześć zarzutów, czterech kradzieży z włamaniem oraz dwóch usiłowań kradzieży z włamaniem. Ponieważ mężczyzna dopuścił się tych czynów w warunkach tzw. recydywy, grozi mu kara nawet do 15 lat więzienia. 28 lutego Sąd Rejonowy w Łowiczu aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Trwają dalsze ustalenia w tej sprawie.
(KWP w Łodzi / kp)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 46.53 MB)