Po służbie zatrzymali nietrzeźwych kierujących
Policjant z wrocławskiej drogówki, gdy wracał po służbie do domu zwrócił uwagę na nietypowy sposób jazdy samochodu znajdującego się przed nim. Podejrzewał, że kierujący osobową toyotą może być nietrzeźwy. Jechał chwilę za mężczyzną, po czym zastawił jego samochód własnym autem. Czujność nie zawiodła policjanta – ujęty przez niego 42-letni mieszkaniec powiatu legnickiego miał ok 2 promile alkoholu w organizmie. Z kolei dzielnicowy z Posterunku Policji w Gietrzwałdzie, po pościgu pieszym zatrzymał sprawcę kolizji drogowej, do której doszło na DK-16.
Do zdarzenia doszło w piątek (16.03.2018r.) około godziny 20:30 na drodze krajowej nr 94. Funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, wracając po służbie do domu, zwrócił uwagę na nietypowy sposób jazdy samochodu znajdującego się przed nim. Kierujący osobową toyotą jechał w stronę miasta, jednak sposób w jaki kierował pojazdem pozostawiał wiele do życzenia – poruszał się całą szerokością drogi. Stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Policjant zdecydował się działać. Chwilę jechał za mężczyzną. Przed miejscowością Komorniki, w miejscu bezpiecznym, zastawił jego samochód własnym autem. Uniemożliwił mu tym samym dalszą jazdę. Następnie podszedł do kierowcy toyoty, chcąc poznać powody jego zachowania. W trakcie rozmowy policjant wyczuł od 42-letniego mieszkańca powiatu legnickiego silną woń alkoholu.
Sprawą zajął się wezwany patrol Policji ze Środy Śląskiej.Okazało się, że 42-latek miał około 2 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Za swoje nieopowiedziane zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
***
Wczoraj (18.03.2018) około godziny 14:00 na krajowej szesnastce w pobliżu Gietrzwałdu doszło do kolizji drogowej. Kierowca osobowego forda z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł do rowu i uderzył w drzewo. Wszystko widział mł. asp. Piotr Drozd – na co dzień dzielnicowy Posterunku Policji w Gietrzwałdzie. Policjant – choć miał tego dnia wolne – natychmiast interweniował. Pobiegł do samochodu, aby pomóc poszkodowanym. Pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn, którzy chwilę po zdarzeniu zaczęli pieszo uciekać.
Dzielnicowy ujął obydwu mężczyzn, a na miejsce wezwał policyjny patrol. Sprawcą kolizji okazał się 19-latek, który od listopada 2017 roku posiada zakaz kierowania pojazdami. Teraz mężczyzna odpowie za swoje zachowanie.
(KWP we Wrocławiu/ KWP w Olsztynie/ab)