Po pijanemu wiózł dzieci
Policjanci z Tarnowskich Gór zatrzymali pijanego mężczyznę, który podróżował fiatem z dziećmi. W trakcie czynności okazało się, że jest to dziadek, który przewozi swoje wnuki. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2,7 promila zawartości alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie potrafił policjantom racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. Teraz przed sądem odpowie za jazdę po pijanemu.
Mężczyzna na stacji paliw zatankował paliwo do fiata 126p i odjechał. Pracownicy stacji zorientowali się, że ich klient był pijany. Ponadto, zauważyli, że w samochodzie, którym przyjechał były dzieci. O całym zdarzeniu poinformowali dyżurnego komendy. Wysłani na miejsce policjanci bardzo szybko namierzyli i zatrzymali pijanego kierowcę. Samochodem podróżowały wnuki nieodpowiedzialnego dziadka, 4-letnia dziewczynka i 9-letni chłopczyk. Dzieci trafiły pod opiekę trzeźwych członków rodziny, natomiast dziadek został zatrzymany.
Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymującym go policjantom nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. Teraz przed sądem odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym, grozi mu kara nawet 2 lat więzienia.