Przebywali na wolności zaledwie godzinę
Policjanci z Lubina zatrzymali trzech uciekinierów z głogowskiego zakładu poprawczego. Zbiegowie próbowali wyjechać z miasta rejsowym busem pasażerskim. Wychowankowie ośrodka przebywali na wolności zaledwie godzinę. Szybkie zatrzymanie było efektem współpracy społeczeństwa z policją. Wszyscy młodociani trafili ponownie do ośrodka.
Około godziny 20.40 jeden z wychowawców Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Głogowie powiadomił oficera dyżurnego miejscowej komendy o ucieczce trzech wychowanków ośrodka. Z jego relacji wynikało, że pokonali oni zabezpieczenia znajdujące się w oknach i uciekli w nieznanym kierunku.
Dyżurny niezwłocznie przekazał informację o ucieczce wszystkim patrolom policji i jednostkom ościennym. Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania. Około godziny 21.40 funkcjonariusze z Lubina uzyskali informację od jednego z pasażerów, jadącego rejsowym busem relacji Głogów - Legnica, że razem z nim jechało trzech młodych mężczyzn, którzy dziwnie się zachowywali. Zgłaszający chwilę wcześniej wysiadł na jednym z przystanków autobusowych i podszedł do funkcjonariuszy.
Policjanci przekazali tę informację dyżurnemu w Lubinie, a sami udali się na trasę przejazdu busa. Zauważyli go, dojeżdżając do ostatniego przystanku na terenie miasta. Zatrzymali pojazd. Szczegółowa informacja przekazana przez obywatela okazała się strzałem w dziesiątkę. Wewnątrz, na tylnych siedzeniach siedziało trzech młodych mężczyzn, ubranych nieadekwatnie do pory roku i warunków atmosferycznych. Chowali się za siedzeniami.
Cała trójka w wieku 16 - 18 lat została zatrzymana. Policjanci potwierdzili, że są to uciekinierzy z zakładu poprawczego. Jeszcze tego samego dnia, wszyscy zostali dowiezieni do ośrodka, w którym byli umieszczeni za włamania i rozbój.