Zatrzymani włamywacze samochodowi - Aktualności - Policja.pl

Policjanci z Tarnowa (woj. małopolskie) otrzymali informacje o kradzieżach gotówki z zamkniętych samochodów. Do przestępstw miało dojść na jednym z autostradowych MOP-ów w powiecie tarnowskim.

Podróżujący zatrzymujący się na parkingu, byli okradani z pieniędzy. Pierwsza informacja, z 15 marca 2018 roku, dotyczyła kradzieży ponad 3 tysięcy funtów. Kolejne przestępstwo miało miejsce cztery dni później, 19 marca 2018 roku. Łupem złodziei padło wtedy 5 tysięcy dolarów.

Policjanci pracujący nad tą sprawą sprawdzili m.in. zapisy monitoringu. Jak się okazało, były one kluczowym dowodem.

Przed Świętami Wielkanocnymi „kryminalni” z KMP w Tarnowie zauważyli na jednym ze sklepowych parkingów samochód, którego kierowca jak i pasażerowie bardzo dziwnie się zachowywali. Nie byli zainteresowani robieniem zakupów, za to obserwowali nadjeżdżające samochody. Co jakiś czas z auta wychodził któryś z mężczyzn, podchodził do zaparkowanych samochodów i otwierał je. Robił to w taki sposób, że właściciel nie rozpoznałby tego faktu. Policjanci zatrzymali włamywaczy. Zaskoczeni mężczyźni nie stawiali oporu. Okazało się, że to obywatele Ukrainy w wieku 36, 45 i 46 lat.

Sprawcy wyspecjalizowali się w przechwytywaniu sygnału wysyłanego z kluczyka danego samochodu. Następnie bezinwazyjnie otwierali i zamykali upatrzony pojazd. Z wnętrza zabierali tylko gotówkę i przedmioty, które można było szybko sprzedać.

Zatrzymanym wstępnie udowodniono już 6 usiłowań kradzieży z włamaniem do samochodów. Cała trójkę przewieziono do tarnowskiej prokuratury. Sąd tymczasowo aresztował mężczyzn na 2 miesiące.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zarzuty dla zatrzymanych. Mężczyźni mogli dopuścić się podobnych kradzieży na tzw. „MOP-ach” w województwach: podkarpackim, małopolskim, śląskim i lubuskim.

Za włamania grozi im do 10 lat więzienia. Postępowanie prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Zachód.

(KWP w Krakowie/ab)