Rzeszowscy policjanci udaremnili oszustwo “na wnuczka”
Do jednego z rzeszowskich banków przyszła kobieta, która likwidowała swoje rachunki osobiste. Poprosiła również o wypłacenie dodatkowej dużej sumy pieniędzy. O sytuacji w porę dowiedzieli się policjanci. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że mają do czynienia z oszustwem na tzw. wnuczka. Policjanci interweniując w banku zapobiegli wyłudzeniu pieniędzy.
-
Podziękowania dla policjantów
W poniedziałek, 09.04.2018 r., w Rzeszowie, do jednego z banków przyszła 70-letnia kobieta, która chciała wypłacić pieniądze, likwidując przy tym własne konta. Poprosiła także o przygotowanie dla siebie kolejnej dużej sumy pieniędzy na następny dzień. O tej sytuacji wiedzę uzyskali policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Stróże prawa podejrzewali, że kobieta padła ofiarą oszusta. Początkowo 70-latka nie chciała podać powodu swojego zachowania, jednak w trakcie rozmowy z “kryminalnymi” zmieniła zdanie. Wyznała, że około godziny 12:00 zadzwonił do niej wnuczek. Powiedział, że jego mama miała wypadek, w którym zginęła jakaś kobieta. Matka jest w prokuraturze i zostanie zatrzymana. Dodała, że do rozmowy włączył się mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował 70-latkę o konieczności zebrania pieniędzy na zadośćuczynienie dla rodziny zmarłej kobiety. Poprosił też o podanie numeru telefonu komórkowego, na który będzie przekazywał dalsze instrukcje postępowania. Kobieta uwierzyła w tę historię - wykonywała wszystkie polecenia oszustów.
Funkcjonariusze przekonali seniorkę, aby zadzwoniła do swojej córki, która rzekomo miała spowodować wypadek. Po rozmowie okazało się, że nic takiego nie miało miejsca. Starsza pani w końcu uwierzyła, że cała ta sytuacja, to kłamstwo. Wiedziała już, że mogła stracić wszystkie swoje oszczędności.
Wczoraj, 10.04.br., kobieta spotkała się z Komendantem Miejskim Policji w Rzeszowie insp. Bogusławem Kanią i podziękowała za pomoc policjantów z wydziału kryminalnego.
Policjanci przypominają:
Zawsze, gdy dzwonią do nas jakiekolwiek osoby, prosząc o większą kwotę pieniędzy np. na pokrycie szkód związanych z wypadkiem czy innym zdarzeniem losowym, należy potwierdzić całą sytuację. Trzeba rozłączyć się i skontaktować z kimś, kto może potwierdzić zdarzenie. Jeśli nie uzyskamy takiego potwierdzenia, o wszystkim należy powiadomić Policję. Przypominamy również, że funkcjonariusze nigdy nie pośredniczą w żadnych transakcjach. Nigdy też nie proszą o przekazanie jakiejkolwiek gotówki.
(KWP w Rzeszowie/ab)