Aresztowany za staranowanie aut i jazdę po pijanemu
Choszczeńscy policjanci odnaleźli i zatrzymali kierującego ciężarówką, który uderzył w kilka aut przy przejeździe kolejowym, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Po zarzutach za sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym i prowadzenia w stanie nietrzeźwości kierowca został aresztowany na trzy miesiące.
W miejscu, gdzie doszło do zdarzenia, czyli na drodze krajowej nr 10, około 22:00, na przejeździe kolejowym w Słutowie, przeprowadzana była interwencja funkcjonariuszy z ruchu drogowego z powodu awarii rogatek. Policjanci dla zachowania bezpieczeństwa kontrolowali ruch drogowy tym miejscu.
Za znajdującym się przed przejazdem radiowozem zatrzymały się trzy samochody. Po jakimś czasie na tył ostatniego pojazdu najechała ciężarówką, taranując wszystkie zatrzymane samochody, po czym odjechała w kierunku Recza.
Funkcjonariusze z posterunku w Reczu, powiadomieni o sytuacji, ruszyli w poszukiwaniu ciężarówki. W krótkim czasie namierzyli ją i zatrzymali kierowcę. Badanie alkomatem wykazało że 42-letni kierowca w chwili zdarzenia znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście nikt z uczestników nie doznał obrażeń ciała.
Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, a także prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec zatrzymanego. Wniosek został uwzględniony w całości.
Za czyny zarzucane podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.
(KWP w Szczecinie / mw)