Policjanci działają nawet w czasie wolnym od służby
Trzy miesiące aresztu dla kierującego, którego zatrzymał czujny policjant z Choszczna. Mężczyzna wykonywał bardzo niebezpieczne manewry na drodze, co zwróciło uwagę funkcjonariusza. Okazało się, że nieodpowiedzialny kierujący był pod wpływem narkotyków. Z kolei policjant z Grudziądza, wspólnie z innymi kierującymi pomógł 36-letniemu mieszkańcowi Gdańska, który ucierpiał w wypadku drogowym. Mężczyzna najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. To, że policjantem jest się także w czasie wolnym od służby udowodnił też mundurowy z Kostrzyna. Zatrzymał on motorowerzystę jadącego tzw. wężykiem. Okazało się, że nieodpowiedzialny mężczyzna był nietrzeźwy. Miał 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie podróżując prywatnym samochodem, w rejonie Słutowa (woj. zachodniopomorskie) zauważył pojazd ranault jadący tzw. wężykiem. Policjant podejrzewał, że jego kierowca może być nietrzeźwy lub pod wpływem narkotyków. Post. Wojciech Patera bezzwłocznie zatrzymał dziwnie jadące auto i uniemożliwił mu dalszą jazdę.
Przypuszczenia stróża prawa potwierdziły się – 46-letni kierujący był pod wpływem narkotyków. Ponadto patrol, który przyjechał na wezwanie post. Patery, w pojeździe zatrzymanego mężczyzny znalazł ponad 45 gramów amfetaminy.
46-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających i prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
***
W minioną niedzielę, 15.04.2018 r., w dniu wolnym od pracy, mł. asp. Sławomir Zieliński z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu (woj. kujawsko-pomorskie) jechał z rodziną do Gdańska. Postanowił, że nie będzie podróżował autostradą, a drogą krajową nr 91. Około 4 km za Gniewem policjant zauważył rozbitego volkswagena. Auto leżało na boku. W środku siedział zakrwawiony mężczyzna. Policjant ruszył na pomoc.
Sytuacja była poważna. Ranny mężczyzna próbował wydostać się z samochodu. Pomógł mu w tym policjant wspólnie z innym kierowcami. 36-letni kierowca volkswagena nie wiedział, co się stało i po chwili chciał wrócić do swojego samochodu.
Policjant poinformował o wypadku najbliższą komendę Policji. Pogotowie ratunkowe przewiozło poszkodowanego do szpitala. 36-letni mieszkaniec Gdańska najprawdopodobniej zasnął za kierownicą.
***
W poniedziałek, 16.04.2018 r., krótko po godzinie 18:00, w miejscowości Świerkówiec (woj. kujawsko-pomorskie) funkcjonariusz Komisariatu Policji w Kostrzynie (województwo wielkopolskie), zwrócił uwagę na dziwnie jadącego motorowerzystę. Policjant podejrzewał, że kierujący motorowerem może być nietrzeźwy, uniemożliwił mu więc dalszą jazdę.
Przeczucie go nie myliło. W trakcie rozmowy, od 34-letniego mieszkańca powiatu inowrocławskiego wyraźnie czuć było alkohol. Później okazało się, że miał on 1,2 promila alkoholu w organizmie.
34-latek usłyszy zarzut kierowania motorowerem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Szczecinie/KWP w Bydgoszczy/ab)