Dzięki informacji od sąsiadki i determinacji dzielnicowych uratowano 89-latka
Tomaszowscy policjanci, po niepokojącym sygnale od sąsiadki 89-latka, uratowali seniora. Schorowany mężczyzna chciał odebrać sobie życie.
18 kwietnia br. o godz. 15:10 dzielnicowi zostali skierowani na interwencję dotyczącą starszego, samotnego mężczyzny. Mężczyzna znajdując się w swoim mieszkaniu, w jednym z bloków na terenie miasta, próbował odebrać sobie życie. Funkcjonariusze zastali na klatce schodowej sąsiadkę seniora, która prowadziła z nim rozmowę telefoniczną. Twierdził, że właśnie próbuje odebrać sobie życie.
Interweniująca policjantka przejęła telefon od kobiety i podjęła rozmowę ze zdesperowanym mężczyzną. Poinformował ją , że jest schorowany i cierpi. Uważał, że nic nie jest w stanie ulżyć mu w bólu, dlatego chce odebrać sobie życie. Dodał, że nie może otworzyć drzwi, gdyż jest przywiązany do stołu. Funkcjonariuszka w trosce o życie mężczyzny przez cały czas spokojnie kontynuowała z nim rozmowę ustalając dane personalne osoby, która pomaga mu w codziennych czynnościach. W tym czasie drugi z funkcjonariuszy pojechał po opiekunkę mężczyzny. Razem z nią wrócił na miejsce interwencji i za pomocą udostępnionych przez nią kluczy otworzył drzwi mieszkania. 89-latek został natychmiast oswobodzony, a z uwagi na stan jego zdrowia przewieziony do tomaszowskiego szpitala.
(KWP w Łodzi / mg)