Dla 20 zł zabił człowieka i psa
Policjanci zatrzymali 35-latka, który jest podejrzany o dokonanie zabójstwa. Ofiarą był 79-letni staruszek. Morderca zabrał 20 złotych i drobne artykuły spożywcze. Opuszczając miejsce zbrodni skatował psa pilnującego gospodarstwa. Sprawcy grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Opatowscy policjanci zatrzymali go w kilka godzin po zabójstwie. W pobliskim sadzie odnaleźli nóż kuchenny, którym 35-latek zadał śmiertelny cios. Z ustaleń kryminalnych wynika, że zabójca późnym wieczorem wyważył drzwi od mieszkania staruszka. Pomimo zaskoczenia właściciel się bronił. Wywiązała się szarpania. Sprawca zadał starszemu mężczyźnie śmiertelny cios nożem w okolice klatki piersiowej. Potem splądrował mieszkanie ofiary, z którego zabrał 20 złotych i drobne artykuły żywnościowe. Gdy wychodził z domu zaatakował go pies pilnujący zagrody. Jego również nie oszczędził. Część skradzionych rzeczy zjadł, a resztę spalił, bo w jego ocenie były nieświeże.
Sprawcy grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.