Policjanci poza służbą zatrzymali nietrzeźwych kierowców
Ponad 3,5 promila w organizmie miał 35-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Mężczyzna w takim stanie wsiadł za kierownicę swojego opla. Na szczęście wszystko zauważył funkcjonariusz z brzeskiej komendy. Post. Tomasz Soboń jechał na służbę i wtedy ujął nietrzeźwego kierowcę. Również policjant z Woli po służbie zareagował na zachowanie pijanego mężczyzny, który kierował swoim pojazdem. Jak się okazało, mężczyzna miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie, nie miał prawa jazdy i miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Do tego zdarzenia doszło 2 maja kilka minut po godzinie 21:00. Wtedy funkcjonariusz z brzeskiej komendy jechał na służbę. W jednej z miejscowości w powiecie brzeskim zauważył jadącego przed nim opla. Niepokój policjanta wzbudził sposób jazdy kierowcy, który nie panował nad swoim samochodem. Poruszał się całą szerokością jezdni i stwarzał zagrożenie dla innych użytkowników dróg.
Post. Tomasz Soboń nie zwlekając zatrzymał kierowce i uniemożliwił mu dalszą jazdę. O całym zdarzeniu poinformował oficera dyżurnego. W rozmowie z siedzącym za kierownicą mężczyzna funkcjonariusz wyraźnie wyczuł woń alkoholu, a policjanci którzy przyjechali na miejsce potwierdzili przypuszczenia kolegi. Urządzenie wskazało, że 35-latek w organizmie miał ponad 3,5 promila alkoholu.
Mężczyzna stracił już swoje uprawnienia do kierowania. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdu i wysoka grzywna.
Pamiętajmy!
Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem jest wsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu. Nasza uwaga jest rozproszona, reakcje na różne sytuacje na drodze spowolnione, a wyobraźnia skłania do brawury. Zatem kierowco, w podróż ruszaj tylko trzeźwy, a kiedy widzisz niepokojące zachowanie innych kierowców zareaguj. Możesz uniemożliwić dalszą jazdę lub poinformować nas dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112.
***
Było przed 10.00, kiedy policjant z Woli po służbie, jechał prywatnym samochodem z Kazimierza Dolnego w stronę Puław. Zwrócił uwagę na kierującego peugeotem. Mężczyzna jechał wężykiem i nie panował nad pojazdem. Zachowanie mężczyzny wskazywało, że jest pod wyraźnym wpływem alkoholu. Nie czekając długo, natychmiast zareagował. Kiedy zatrzymał kierującego, podbiegło jeszcze dwóch innych kierowców, którzy uniemożliwili mu dalszą jazdę.
Wezwany na miejsce patrol Policji wykonał z nim czynności. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Okazało się również, że zatrzymany nie ma prawa jazdy oraz posiada orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policjant, który zareagował na naruszenie prawa swoją postawą udowodnił, że policjantem jest się w każdej chwili nie tylko będąc na służbie.
(KWP w Opolu, KSP / ig)