Mając 3 promile alkoholu w organizmie spowodował kolizję z autem, w którym znajdowała się trójka dzieci
Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który jechał samochodem mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowca na terenie Kamieńca Wrocławskiego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inne auto, w którym znajdowała się trójka dzieci, w wieku 5, 8 i 11 lat. Na szczęście nie doszło do tragedii. Nieodpowiedzialny 51-latek trafił prosto do policyjnego aresztu i teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu interweniowali na jednej z dróg w Kamieńcu Wrocławskim, gdzie nietrzeźwy kierowca spowodował kolizję z innym pojazdem. 51-latek stracił panowanie nad swoim pojazdem i najechał na krawężnik, a następnie zderzył się z zaparkowaną prawidłowo kią. Funkcjonariusze od sprawcy zdarzenia od razu wyczuli silną woń alkoholu. Sprawdzili jego stan trzeźwości i okazało się, że mężczyzna ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
W uszkodzonym pojeździe niestety znajdowała się trójka dzieci, w wieku 5, 8 i 11 lat, a obok auta stała kobieta. Na szczęście nie doszło do tragedii. Mężczyzna tłumaczył się początkowo policjantom, że to nie on kierował samochodem tylko jego kolega, którego imienia niby nie pamiętał. Jednak świadkowie widzący całe zajście nie potwierdzili wersji pijanego kierowcy.
Nietrzeźwy 51-latek został zatrzymany, a samochód, którym się poruszał funkcjonariusze odholowali.
Zatrzymany przez policjantów kierowca wykazał się wyjątkową nieodpowiedzialnością, za swój czyn czekają go teraz poważne konsekwencje. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zatrzymanie prawa jazdy.
(KWP we Wrocławiu / mg)