Nie był na służbie i zareagował
Policjant z Komendy Stołecznej Policji w czasie wolnym od służby ujął i przekazał mundurowym z Nieporętu 41-letniego Mirosława Ch., podejrzanego o jazdę motocyklem „na podwójnym gazie”. Policjanci zatrzymali mężczyznę i zebrali materiał dowodowy, który pozwolił postawić 41-latkowi pięć zarzutów karnych. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny.
Kilka dni temu policjanci z Nieporętu sprawdzali informacje na temat motocyklisty, który nocą miał brawurowo jeździć po jednej z ulic w miejscowości Aleksandrów w gminie Nieporęt i zakłócać spokój mieszkańcom. Policjanci nie natrafili na motocyklistę, który przed ich przyjazdem odjechał z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze pamiętali o sprawie i przemieścili się w inne rejony swojej służby. Około 5:30 mundurowi dostali informację, że jeden z mieszkańców Aleksandrowa, który na co dzień służy jako policjant w Komendzie Stołecznej Policji ujął motocyklistę, na którego wcześniej były skargi.
Policjanci z Nieporętu po dojeździe na miejsce zdarzenia ustalili, że podkom. Arkadiusz Chodorowski z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego KSP, kilkanaście minut po 5.00 obudził się i postanowił sprawdzić powód, dochodzących z ulic, odgłosów brawurowej jazdy motocyklem. Oficer ujął Mirosława Ch., który jadąc drogą na motocyklu wywrócił się. Wywiadowca z KSP uniemożliwił mu dalszą jazdę. Ustalił także, że kierujący motocyklem mężczyzna nie potrzebował pomocy lekarskiej, jednak był nietrzeźwy i w dodatku bardzo agresywny, ponieważ nie podobała mu się reakcja podkom. Chodorowskiego. Nie chciał pozostać na miejscu zdarzenia do czasu przyjazdu umundurowanego patrolu policji. Wywiadowca z KSP obezwładnił nietrzeźwego motocyklistę, który do przyjazdu policjantów z Nieporętu groził pozbawieniem życia jemu oraz innym mieszkańcom Aleksandrowa, którzy wyszli z domów zobaczyć,co dzieje się na ulicy i część z nich pomagała swojemu sąsiadowi - policjantowi przy poskromieniu agresywnego mężczyzny.
Mundurowi z Nieporętu zatrzymali Mirosława Ch. Badanie alkomatem wykazało blisko półtora promila alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. Zatrzymanemu, z uwagi na podejrzenia, że mógł kierować motocyklem także pod wpływem narkotyków, pobrano krew do dalszych badań. 41-latek trafił do aresztu w legionowskiej komendzie.
Po wytrzeźwieniu Mirosław Ch. usłyszał łącznie pięć zarzutów: kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, gróźb karalnych wobec interweniującego wobec niego policjanta i mieszkańców Aleksandrowa. Ponadto 41-latek odpowie za uporczywe nękanie sąsiadów policjanta brawurową jazdą samochodem i motocyklem oraz naruszenie miru domowego jednego z nich.
Prokurator zastosował wobec Mirosław Ch. dozór policyjny z obowiązkiem stawiania się na komisariacie dwa razy w tygodniu. Policjanci z komisariatu w Nieporęcie wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia. Mirosławowi Ch. grozi do 3 lat więzienia.
KSP/ek
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 14.41 MB)