Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uniknął śmierci, bo... zasłonił się kołdrą

Data publikacji 28.02.2008

Na trzy miesiące do aresztu trafił 73-letni Zdzisław Ż. Agresywny mężczyzna zaatakował swojego syna, próbując mu zadać kilka ciosów nożem. Wcześniej rozpylił w domu gaz łzawiący. Syn, na szczęście, zasłonił się kołdrą i dzięki temu nie doszło do tragedii. Mężczyzna odpowie za usiłowanie zabójstwa syna i kierowanie gróźb pod adresem swojej żony.

Późnym wieczorem, tuż przed 21:00, do policjantów z żoliborskiego komisariatu dotarła informacja, że w jednym z mieszkań przy ulicy Krasińskiego ojciec zaatakował syna nożem. Oficer dyżurny wysłał na miejsce patrol Policji. Gdy mundurowi dotarli pod wskazany adres, już na korytarzu czuć było zapach gazu łzawiącego. Kobieta, która otworzyła drzwi policjantom wskazała swojego męża, który zaatakował ich syna.

73-letni Zdzisław Ż. będący pod wyraźnym wpływem alkoholu, siedział na klatce schodowej. Według relacji pokrzywdzonej, mąż najpierw rozpylił w mieszkaniu gaz łzawiący, a następnie nożem zaatakował syna. Jednocześnie groził jej, że ją zabije. Syn zasłonił się kołdrą, która leżała na łóżku, dzięki temu nie udało się pijanemu ojcu zadać ciosu. Gdy policjanci zobaczyli na twarzy 35-latka liczne zadrapania, wezwali karetkę.

W tym czasie mundurowi zatrzymali agresywnego mężczyznę. Po badaniu na zawartość alkoholu okazało się, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Przewieziono go więc do izby wytrzeźwień. Dochodzeniowcy postawili mężczyźnie zarzuty usiłowanie zabójstwa syna i kierowanie gróźb karalnych pod adresem żony. Prokurator rejonowy już wydał postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Powrót na górę strony