Policjant w dniu wolnym od służby uratował życie poszkodowanemu
Policjant wydziału patrolowo-interwencyjnego w dniu wolnym od pracy jadąc samochodem zobaczył wypadek drogowy. Bez chwili zawahania podjął czynności ratownicze wobec uczestników zdarzenia, wezwał odpowiednie służby i zajął się zabezpieczeniem miejsca. Jeden z poszkodowanych został wydobyty przez st. post. Rafała Jasikowskiego w ostatniej chwili, w momencie, kiedy samochód zaczynał się palić. Funkcjonariusz do czasu przybycia straży pożarnej, policji i pogotowia dowodził na miejscu i wzorowo prowadził akcję ratunkową. Godna naśladowania postawa st. post. Rafała Jasikowskiego zasługuje na najwyższą pochwałę i uznanie.
. Rafał Jasikowski w Policji służy niecałe 3 lata. Od początku związany jest z wydziałem patrolowo-interwencyjnym południowopraskiej komendy, to tu na co dzień pełni służbę.
W ubiegłym tygodniu w czasie wolnym od pracy policjant podróżował samochodem do Niemiec. W okolicach Świnoujścia zobaczył, że na drodze, którą jedzie doszło do wypadku samochodowego. Zderzyły się dwa pojazdy. St. post. od razu się zatrzymał i bez chwili zawahania przystąpił do działania i rozpoczął akcję ratunkową. Warto podkreślić, że sam posiada uprawnienia ratownika medycznego. Ustalił osoby poszkodowane, wezwał służby, zabezpieczył miejsce. Przy współudziale osób postronnych zapewnił bezpieczeństwo ofiarom. Jedną z nich, najprawdopodobniej z największymi obrażeniami, można powiedzieć, że w ostatniej chwili wydobył z samochodu, który już zaczynał się palić. Po przybyciu pogotowia policjant asystował ratownikom m.in. w transporcie rannego do helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
St. post Rafał Jasikowski swoją postawą dowiódł, że funkcjonariusz zawsze jest na służbie.
(KSP / mw)