Szczęśliwy finał poszukiwań 78-letniego mężczyzny
Dzięki zaangażowaniu w akcję poszukiwawczą policjantów z Czerska oraz sprawnej koordynacji działań uratowano 78-letniego schorowanego mężczyznę, który wyszedł z domu i nie był w stanie sam do niego powrócić. Mężczyzna po zaledwie dwóch godzinach od zgłoszenia o jego zaginięciu zmęczony, ale cały i w dobrej kondycji powrócił do rodziny.
Wczoraj około godz. 23.30 do Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach zgłosiła się kobieta, która powiadomiła o zaginięciu byłego męża. Z jej relacji wynikało, że 78-latek około godziny 20.00 wyszedł z mieszkania w centrum Chojnic. Kobieta poinformowała także, że mężczyzna jest schorowany, ma problemy z pamięcią i nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Początkowo miała nadzieję, że sam powróci do domu, jednak po kilku godzinach zaniepokojona powiadomiła Policję.
Dyżurny chojnickiej jednostki Policji zaraz po przyjęciu zgłoszenia zaangażował do poszukiwań patrole z całego miasta. Komunikat zawierający dokładny rysopis zaginionego trafił także do policjantów z terenu całego powiatu. Nie było wiadomo, gdzie może znajdować się mężczyzna, dlatego dowodzący działaniami skierował patrole w różne części miasta. O pomoc zwrócono się także do Straży Miejskiej, w celu sprawdzenia zapisu z monitoringu miejskiego.
Około godziny 1.30 w nocy policjanci z czerskiego komisariatu zauważyli mężczyznę idącego drogą krajową nr 22 w okolicach Rytla, który odpowiadał rysopisowi zaginionego mężczyzny. Okazało się, że był to poszukiwany 78-latek. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć policjantom, jak się tam znalazł. Najprawdopodobniej nie byłby w stanie sam wrócić do domu oddalonego o kilkanaście kilometrów. Policjanci otoczyli zdezorientowanego 78-latka opieką. Pomimo zmęczenia był cały i zdrowy. Wkrótce został przekazany rodzinie.
(KWP w Gdańsku / po)