Policjanci interweniowali w ostatniej chwili
Mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Pile uratowali mężczyznę, który próbował targnąć się na swoje życie skacząc z wiaduktu nad torami kolejowymi. Policjanci Interweniowali w ostatniej chwili, kiedy desperat był już po drugiej stronie barierek.
Policjanci z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego st. sierż. Mariusz Pieczul i st. post. Marcin Haufa pełnili nocną służbę na terenie Piły. Około godziny 20:20 na ulicy Siemiradzkiego zauważyli zdenerwowaną kobietę, która machała do nich rękoma. Kiedy tylko podjechali bliżej kobieta wskazała im mężczyznę, który na wiadukcie przeszedł na drugą stronę barierek i zawisł nad torami trzymając się ogrodzenia.
Policjanci bez chwili wahania podbiegli do wiszącego mężczyzny i dosłownie w ostatniej chwili złapali go za ręce. Następnie, chwytając go za koszulę oraz pasek od spodni wciągnęli desperata nad barierką bezpośrednio na chodnik.
Na miejsce zdarzenia z pomocą przybiegli świadkowie. Na szczęście sytuacja była już przez mundurowyh opanowana. Dyżurny pilskiej komendy zaalarmował zespół pogotowia ratunkowego. Do czasu przyjazdu ratowników policjanci otoczyli mężczyznę opieką.
32-latek był zdenerwowany, wyczywalny był od niego zapach alkoholu. W rozmowie z funkcjonariuszami potwierdził, że chciał popełnić samobójstwo skacząc pod pociąg. Z uwagi na swój stan, został umieszczony w izbie wytrzeźwień.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjanci po raz kolejny zapobiegli tragedii.
(SP w Pile / po)