Dzielnicowy uratował nieprzytomnego mężczyznę
Dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach uratował życie 52-letniemu mieszkańcowi Chojnic. Policjant w trakcie obchodu zauważył leżącego na przejściu dla pieszych mężczyznę, podbiegł do niego, udzielił mu pomocy, pomógł odzyskać przytomność i zatamował krwawienie. Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji dzielnicowego nie doszło do tragedii.
Dzielnicowy sierż. sztab. Mateusz Morzuch w trakcie obchodu swojego rejonu służbowego na jednej z ulic zauważył mężczyznę leżącego na przejściu dla pieszych. Policjant natychmiast zaczął działać; podbiegł do nieprzytomnego i niezwłocznie przystąpił do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, w międzyczasie wzywając karetkę pogotowia. Zanim przyjechało pogotowie stróż prawa ułożył poszkodowanego w pozycji bezpiecznej, pomógł odzyskać przytomność, a także zatamował silne krwawienie powstałe w wyniku upadku. Mężczyzna, po odzyskaniu przytomności, uskarżał się na ogromny ból głowy. Do przyjazdu karetki pogotowia dzielnicowy zadbał również o jego bezpieczeństwo. 52-letni mieszkaniec Chojnic trafił pod opiekę lekarzy.
Po rozpytaniu świadków okazało się, że mężczyzna chwilę wcześniej wysiadł z autobusu i w momencie kiedy przechodził przez przejście dla pieszych, najprawdopodobniej zasłabł i upadł uderzając głową o asfalt.
Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji dzielnicowego mężczyzna żyje i nie zagraża mu już żadne niebezpieczeństwo.
Policjanci niejednokrotnie udzielają różnym osobom pomocy, a także otrzymują informacje o tym, że czyjeś życie jest zagrożone. Zawsze wtedy dokładają wszelkich starań, aby to życie uratować. Liczy się wówczas szybkość, skuteczność oraz trafność podejmowanych decyzji. W takich sytuacjach każde działania mundurowych muszą być bardzo dobrze przemyślane, pomimo presji szybko upływającego czasu.
(KWP w Gdańsku / kp)