Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadł, bo tapczan był za krótki

Data publikacji 29.02.2008

Policjanci z Mińska Mazowieckiego zatrzymali mężczyznę poszukiwanego dwoma listami gończymi i sześcioma nakazami doprowadzenia. Grzegorz B. wpadł w swoim domu. Kryminalni znaleźli go schowanego za łóżkiem, w jednym z pokoi. 24-latek został przewieziony do aresztu.

Policjanci z Mińska Mazowieckiego i Halinowa od roku prowadzili poszukiwania za Grzegorzem B. Za 24-latkiem wystawiono dwa listy gończe i sześć nakazów doprowadzenia. Mężczyzna przez cały czas ukrywał się przed organami ścigania. Kilka dni temu funkcjonariusze ustalili, że poszukiwany prawdopodobnie powrócił do swojego miejsca zamieszkania. Mundurowi podjęli dyskretną obserwację domu mężczyzny. Gdy nabrali pewności, że posiadane przez nich informacje potwierdzają się, wkroczyli do akcji. Wczesnym rankiem, kilka minut po godzinie 6.00, kryminalni zastukali do drzwi domu.

Policjanci sprawdzali kolejno wszystkie pomieszczenia. W jednym z nich uwagę stróżów prawa przykuła niewielkich rozmiarów wersalka, a dokładniej - para stóp, które wystawały zza mebla. Kiedy policjanci odsunęli łóżko, zobaczyli skulonego Grzegorza B. 24-latek został przewieziony do aresztu.

Powrót na górę strony