Policjanci uratowali życie niedoszłym samobójcom
Policjanci z Płońska dzięki szybkiej interwencji uratowali życie 29-latkowi, który chciał popełnić samobójstwo. Mężczyzna zamknięty w samochodzie odkręcił butlę z gazem i stracił przytomność. Teraz w szpitalu dochodzi do zdrowia. Z kolei żyrardowscy dzielnicowi pomogli 14-latkowi, który przez kłopoty w szkole usiłował targnąć się na życie. Szybka akcja policjantów, którzy natychmiast po otrzymaniu informacji podjęli interwencję, uratowała życie mężczyźnie, który stał już w nurcie Odry w Głogowie. Mundurowy wyciągnął niedoszłego samobójcę na brzeg. Mundurowi z Mrągowa uratowali wczoraj życie mężczyźnie, który chciał się na nie targnąć. Policjanci choć mieli tylko szczątkowe informacje, szybko ustalili dokładne miejsce osoby, która chciała sobie zrobić krzywdę. Mężczyzna trafił do szpitala.
W miniony weekend płońscy patrolowcy zostali skierowani przez dyżurnego do miejscowości Raźniewo, gdzie na polu porzeczek miał stać podejrzany samochód. Funkcjonariusze na miejscu byli już po kilku minutach od zgłoszenia. Gdy podchodzili do wskazanego pojazdu, osobowej skody, wyczuli intensywny zapach gazu. Samochód miał włączony silnik, był zamknięty od środka, a na miejscu kierowcy siedział nieprzytomny mężczyzna. Na tylnym siedzeniu auta leżała duża, 11 kg butla z gazem, a szyby i siedzenia skody były oszronione. Funkcjonariusze otworzyli tylne drzwi samochodu, gdy „puścił” w nich zamek na skutek nacisku i szarpania. Zakręcili kurek od butli, wynieśli ja daleko od auta. Szybko też udzielili pomocy mężczyźnie – 29-latkowi z Olsztyna, który po chwili zaczął odzyskiwać przytomność. Policjanci niedoszłego samobójcę przekazali wezwanym na miejsce ratownikom medycznym.
Teraz 29-latek przebywa w szpitalu, gdzie dochodzi do zdrowia.
***
Wczoraj do dyżurnego żyrardowskiej komendy Policji zadzwonił dyrektor jednej ze szkół w Żyrardowie. Powodem niepokoju miały być słowa 14-letniego ucznia, który z powodu niepowodzeń w nauce chciał targnąć się na swoje życie. Natychmiast na poszukiwania chłopaka ruszyli policjanci z KPP w Żyrardowie, w tym dzielnicowi: st. asp. Robert Pyta i sierż. szt. Anna Rabas-Szarska.
Dzielnicowi szybko ustalili, gdzie mógł pójść chłopak, który chciał popełnić samobójstwo. Funkcjonariusze odnaleźli go, a następnie przekazali pod opiekę matki. Szybka reakcja policjantów zapobiegła tragedii, a chłopcu na czas została udzielona pomoc.
***
W poniedziałkowy wieczór, 11 czerwca br. około godziny 22.00, policjanci otrzymali telefoniczną informację o podejmowanej próbie samobójczej. Z relacji wynikało, że młody mężczyzna stoi w nurcie rzeki Odry w rejonie Starego Miasta w Głogowie, a jego zachowanie świadczy o zamiarze targnięcia się na swoje życie. Na miejscu pierwszy pojawił się patrol ruchu drogowego. Jeden z policjantów szybko oceniając sytuację, wszedł do wody i brodząc w niej po pas, dotarł do desperata. Ten oddalał się już w kierunku środka nurtu rzeki. W ostatnim momencie funkcjonariusz chwycił mężczyznę za odzież, pokonując jego opór i używając siły, doprowadził go bezpiecznie do brzegu.
Okazało się, że 36 – letni głogowianin, był nietrzeźwy. Potwierdził policjantom swoje zamiary samobójcze. Po udzieleniu pomocy medycznej, został przewieziony do izby wytrzeźwień.
***
Wczoraj (11.06.18r) po godzinie 19.00 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację, że mieszkaniec miasta próbuje targnąć się na własne życie. Osoba zgłaszająca przekazała, że jego znajomy przekazał mu, że chce skończyć swoje życie i przygotował w tym celu tabletki i list pożegnalny. Dodatkowo zgłaszający powiedział, że desperat mieszka gdzieś na terenie miasta ale nie wie dokładnie gdzie, a telefonu już nie odbiera.
Na podstawie tej informacji zastępca dyżurnego zaalarmował policjantów pełniących służbę patrolową tego wieczora. W międzyczasie dyżurny próbował zadzwonić do desperata, lecz ten nie odbierał. Jednak po kilku próbach nawiązał z nim połączenie. W trakcie rozmowy funkcjonariusz ustalił, gdzie mężczyzna mieszka. Policjant prowadził z nim rozmowę w taki sposób, aby odwlec w czasie jego zamiary. Tym samym chciał zyskać na czasie, by jak najszybciej do jego mieszkania dotarli funkcjonariusze.
Na szczęście funkcjonariusze zdążyli na czas, udaremniając zamiary mężczyzny, który został przekazany załodze karetki pogotowia.
(KWP zs. w Radomiu / KWP we Wrocławiu / KWP w Olsztynie / kp / mg)