Służby interweniowały, by ratować niedoszłego samobójcę
Policjanci zostali powiadomieni o tym, że na parapecie szpitala w Inowrocławiu stoi mężczyzna, który grozi, że chce popełnić samobójstwo. Długa rozmowa z mundurowymi i przekonywanie go, by tego zaniechał, pomogły.
Wczoraj (17.06) około godz. 10.30 dyżurny inowrocławskiej Policji skierował patrol drogówki w rejon miejskiego szpitala. Ze zgłoszenia wynikało, że na parapecie pierwszego piętra stoi mężczyzna i grozi, że skoczy i się zabije.
Do interweniujących funkcjonariuszy dołączył policjant z Janikowa, który w tym czasie prywatnie przebywał w szpitalu. Policjanci zaczęli rozmawiać z desperatem. Nakłaniali go, by wycofał się ze swojego postanowienia. 36-letni mężczyzna nie chciał początkowo współpracować. Momentami wypowiadał się nielogicznie. Balansował ciałem na parapecie. Cały czas groził, że skoczy.
Do czasu przybycia strażaków ze specjalistycznym sprzętem, policjanci utrzymywali stały kontakt z mężczyzną i namawiali go do zejścia z parapetu.
Interwencja zakończyła się szczęśliwie. Mężczyzna posłuchał mundurowych i skoczył na skokochron. Nie odniósł żadnych obrażeń. Niezwłocznie też trafił pod opiekę lekarzy specjalistów.
(KWP w Bydgoszczy / po)