Policjanci zatrzymali oszusta działającego „metodą na policjanta"
Szybka reakcja policjantów uchroniła mieszkankę Bytowa przed utratą oszczędności swojego życia. Mundurowi na gorącym uczynku zatrzymali 55-latka, który miał zabrać od pokrzywdzonej 30 tys. złotych, rzekomo potrzebnych na zakończenie postępowania przeciwko jej krewnemu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Śledczy po zebraniu materiałów przedstawili mu zarzut próby oszustwa. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.
We wtorek po południu bytowscy kryminalni otrzymali informację o próbie oszustwa metodą „na policjanta" Schemat działania sprawców był taki jak do tej pory. Do 88- letniej mieszkanki Bytowa na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, powiedziała, że jest policjantką i prowadzi sprawę, w której jeden z członków rodziny spowodował wypadek. Poinformowała, że sprawę można załatwić polubownie jednak trzeba wpłacić 30 tys. zł. Oszustka poinstruowała 88-latkę, w jaki sposób przekazać pieniądze – miała je zapakować jako paczkę i przekazać osobie, która się po nie zgłosi. Czujnością wykazał się prawdziwy członek rodziny 88-latki, który o całej sytuacji poinformował policjantów. Mundurowi natychmiast po otrzymaniu informacji przystąpili do działania. Kryminalni zatrzymali mężczyznę, kiedy ten przyszedł do mieszkania pokrzywdzonej po paczkę z pieniędzmi.
Okazał się nim 55-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia po zebraniu niezbędnych materiałów śledczy przedstawili 55- latkowi zarzut dokonania oszustwa.
Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy:
Policjanci nigdy nie żądają pieniędzy od pokrzywdzonych. Apelujemy do rodzin osób starszych, aby uczulali swoich najbliższych na tego typu oszustwa. Kiedy dojdzie do próby takiego przestępstwa natychmiast powiadamiajmy o tym policjantów.
(KWP w Gdańsku / kp)