Policyjni "wodniacy" w akcji
Policyjni "wodniacy" z katowickiego oddziału prewencji uratowali sześć osób z wywróconej żaglówki. Do zdarzenia doszło na zbiorniku wodnym Pogoria 4. Gdy mundurowi zauważyli przewróconą łódź i osoby znajdujące się w wodzie, od razu przystąpili do akcji ratunkowej. Silny wiatr, niska temperatura oraz duże fale sprawiały, że nie należała ona do łatwych. St. asp. Krzysztof Janukowicz i sierż. szt. Sebastian Marzec pomogli rozbitkom bezpiecznie dostać się na brzeg i odholowali zalany jacht. Jego wyciągnięcie na brzeg było możliwe dopiero przy użyciu radiowozu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 15.00 na zbiorniku wodnym Pogoria 4. Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach pełniący służbę w sezonowej komórce policji wodnej, zauważyli wywróconą żaglówkę. W wodzie znajdowało się 6 osób, które trzymały się kadłuba łodzi. Dwie z nich nie posiadały na sobie założonych kapoków. Jak się później okazało, zostały one pod pokładem. Policjanci niezwłocznie podjęli akcję ratunkową, która z uwagi na niską temperaturę, silny wiatr oraz wysokie fale okazała się bardzo wymagająca. Mundurowi wciągnęli osoby nieposiadające kamizelek ratunkowych na łódź policyjną, a następnie podjęli próbę postawienia łodzi. Z uwagi na panujące warunki i rozmiar łodzi okazało się to jednak niemożliwe. Do pomocy stróżom prawa dołączyły załogi z pobliskiego klubu żeglarskiego. Policjanci przekazali im kolejne osoby wyciągnięte z wody. Następnie wodniacy odholowali łódź w kierunku brzegu. Tam wezwano kolejny patrol policji i z pomocą radiowozu marki Mitshibishi L-200 postawiono wywróconą łódź i wyciągnięto ją na brzeg. Wypompowywanie wody z żaglówki zajęło około 20 minut. Wszystkie uratowane osoby były wyziębione, ale nie potrzebowały pomocy lekarskiej. 41-letni sternik był trzeźwy i posiadał niezbędne uprawienia. Najprawdopodobniej do przewrócenia łodzi doszło podczas jej zawracania, a wpływ na to miały m. in. złe warunki atmosferyczne.
Pamiętajmy o zasadach bezpiecznego wypoczynku nad wodą!
Sezon letni i towarzyszące mu upały skłaniają do wypoczynku nad wodą. Pamiętajmy jednak, że woda to bardzo niebezpieczny żywioł. Nigdy nie łączmy wypoczynku nad wodą z alkoholem. To groźna mieszanka, która często prowadzi do utonięć. Korzystając ze sprzętu pływającego zakładajmy kamizelki ratunkowe. Do kąpieli wybierajmy miejsca, w których nad naszym bezpieczeństwem czuwa ratownik. Przestrzegamy przed kąpielą na tzw. "dzikich kąpieliskach". W takich miejscach nie mamy pewności co do jakości wody i do tego, jak kształtuje się dno pod lustrem wody.
(KWP w Katowicach / wsz)