Zabójca 13-latki zatrzymany
Policjanci z tomaszowskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej w Łodzi zatrzymali 26-latka podejrzanego o zabójstwo nastolatki. Dziewczyna była poszukiwana od dłuższego czasu. Zabójca przyznał się do popełnienia morderstwa. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie na najbliższe trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.
9 października 2007 roku dziewczyna wyszła około 7.00 rano z domu dziecka, gdzie przebywała, do pobliskiej szkoły. Na lekcje jednak nie dotarła. Nie spakowała plecaka i nie założyła mundurka co mogło wskazywać, że zamierzała urządzić sobie wagary. Mimo wielu sprawdzeń, dziesiątek rozmów z z osobami, z którymi miała kiedykolwiek kontakt i komunikatów w mediach ślad po niej zaginął. W grudniu 2007 roku pracownik leśny odkrył w okolicach Kierza zwłoki młodej kobiety. Ciało było w zaawansowanym rozkładzie co w znacznym stopniu utrudniało identyfikację i określenie przyczyny zgonu.
Na podstawie śladów postawiono hipotezę, że może to być poszukiwana 13 latka. Jedna z wersji śledczych zakładała, że wychowanka domu dziecka jest ofiarą zabójstwa. W działania zaangażowali się policjanci z komendy wojewódzkiej. Policjanci podejrzewali 26-latka z rodziny nastolatki jednak brakowało wystarczających dowodów aby postawić mu zarzuty.
W końcu, podczas przesłuchania przyznał się do tego, że 9 października spotkał się z ofiarą. Podczas rozmowy prowadzonej w jego samochodzie doszło do sprzeczki. Sprawca udusił dziewczynę, a następnie wywiózł zwłoki do lasu i ukrył je pod stertą liści. W trakcie przeprowadzonej wizji lokalnej zabójca precyzyjnie wskazał miejsce porzucenia zwłok, opisał szczegółowo przebieg całego zdarzenia wskazując także miejsce spalenia pozostawionych przez ofiarę przedmiotów. 29 lutego 2008 roku podejrzewanemu 26-latkowi przedstawiono zarzuty zabójstwa.
Sąd w Tomaszowie Mazowieckiej zdecydował o tymczasowym areszcie na najbliższe trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.