Policjanci uratowali desperatów
W nocy z wtorku na środę służby ratunkowe otrzymały groźny sygnał, o mężczyźnie chodzącym po balkonach w jednym z bloków na osiedlu Świętokrzyskim. Gdy na miejsce dotarli policjanci i strażacy desperat zagroził popełnieniem samobójstwa. Jednak dzięki sprawnym działaniom strażaków, policjantów i negocjatorów 43-latek został uratowany i trafił pod opiekę lekarzy. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy udało się uratować mężczyznę, który próbował popełnić samobójstwo. Również szybka i zdecydowana reakcja policjantów ze Skierniewic interweniujących wobec samobójcy zapobiegła tragedii.
Informacja wpłynęła do kieleckich służb krótko po północy. Ze zgłoszenia wynikało, że człowiek ma chodzić po balkonach w jednym z bloków na osiedlu Świętokrzyskim. Na miejsce ruszyli policjanci i strażacy. Wówczas mężczyzna zagroził, że skoczy z wysokości. O zaistniałej sytuacji zostali powiadomieni policyjni negocjatorzy, którzy rozpoczęli rozmowy z desperatem. W tym czasie strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia skokochronem i wspólnie z policjantami podjęli próbę ściągnięcia mężczyzny z wysokości. Wykorzystując odpowiedni moment funkcjonariusze obezwładnili desperata i bezpiecznie transportowali na dół budynku. 43-latek został przekazany pod opiekę lekarzy.
Dzięki zaangażowaniu w działania policjantów, negocjatorów i strażaków całą akcja przebiegła skutecznie a mężczyzna jest już bezpieczny.
***
Zdarzenie miało miejsce w minioną niedzielę (22.07.18) około 4.00 w Przyjezierzu, w powiecie mogileńskim. Pełniący służbę policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który po wyjściu z klubu nocnego usiadł na chodniku i zaczął płakać. Funkcjonariusze spytali czy potrzebuje pomocy, on jednak nic nie odpowiedział, po czym wstał i poszedł w kierunku plaży.
Z uwagi na jego dziwne zachowanie policjanci postanowili nie spuszczać go z oczu. W pewnym momencie mężczyzna bez zastanowienia wszedł w ubraniu do wody, rozłożył ręce i zanurzył się w wodzie. Sierżanci Sebastian Stawicki i Tomasz Szkudlarek bez wahania wskoczyli do wody i wyciągnęli mężczyznę na brzeg. Kiedy ułożyli go na plecach zauważyli, że nie oddycha. Policjanci niezwłocznie wykonali resuscytację krążeniowo-oddechową. Po kilku uciskach 21-letni mieszkaniec Inowrocławia się ocknął. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie, a powodem takiego zachowania był zawód miłosny.
Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy udało się uratować mężczyznę. Po przebadaniu przez lekarza trafił on do szpitala na obserwację.
***
24 lipca 2018 roku kilkanaście minut po godzinie 16:00, skierniewiccy policjanci z ogniwa wywiadowczego zostali wysłani przez dyżurnego na interwencję do jednego z domów na osiedlu Zadębie w Skierniewicach. Zgłoszenie dotyczyło próby samobójczej mężczyzny. Po wejściu do mieszkania, policjanci zastali mężczyznę ze skaleczoną szyją i trzymającego przy niej nóż. Ten od razu zagroził funkcjonariuszom, że jeśli będą się do niego zbliżać, to zrobi sobie krzywdę. Pomimo poleceń funkcjonariuszy, mężczyzna nie chciał odrzucić noża, a będąc w furii zaczął nim wymachiwać w kierunku swoim i policjantów. W tej sytuacji policjanci natychmiast obezwładnili mężczyznę, dzięki temu niedoszły samobójca znalazł się w bezpiecznym dla niego położeniu, a funkcjonariusze mogli udzielić mu pierwszej pomocy – opatrzyli skaleczenia, które ten sam sobie zadał. Interwencja zakończyła się przekazaniem 37-letniego skierniewiczanina ratownikom medycznym.
(KWP w Kielcach / KWP w Bydgoszczy / KWP w Łodzi / kp)