Pościg za pijanymi ochroniarzami
Data publikacji 04.03.2008
To były mocne sceny. Dwa auta nie zatrzymały się do kontroli, więc na ulicach Płocka zaczął się pościg. Przed policyjnymi radiowozami uciekały samochody… agencji ochroniarskiej. Kiedy w końcu je zatrzymano, okazało się, że w pełni uzbrojeni pracownicy agencji są pijani.
Do akcji ruszyli funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji. Próbowali zatrzymać i skontrolować kierowców ochroniarskich wozów, ale ci na ich widok… nacisnęli pedały gazu! Rozpoczął się pościg na ulicach Płocka. Zatrzymano ich na ul. Padlewskiego.
Okazało się, że obaj tego dnia mieli służbę do godz. 19:00, a badania alkotestem, wykonane tuż przed godz. 16:00, wykazały u 40-letniegio pracownika firmy ochroniarskiej ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, a u 30-latka – ponad 1,1 promila. Każdy z nich uzbrojony był w pistolet P-83 i 16 sztuk ostrej amunicji. Mieli zresztą stosowne pozwolenia.
Policjanci odwieźli ochroniarzy do aresztu, odebrali im broń i magazynki oraz prawa jazdy.
O dalszej karierze zawodowej obu amatorów piwa na służbie zadecydują ich przełożeni. Grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności.