Policjanci zapobiegli tragedii
Wołowscy policjanci w środku nocny prowadzili czynności poszukiwawcze za 32-letnim mężczyzną, którego żona zgłosiła, że po kłótni wyszedł z domu oświadczając, że idzie na torowisko. Dzięki szybko podjętym działaniom oraz współpracy z innymi służbami, policjanci odnaleźli mężczyznę zanim spełnił groźby o targnięciu się na życie.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wołowie, 31 lipca br. tuż po godzinie 3.00, odebrał zgłoszenie od zmartwionej kobiety. Zgłaszająca powiedziała, że mężczyzna wyszedł z domu po kłótni i powiadomił ją telefonicznie, że idzie na torowisko. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze, którzy dokładnie zaczęli sprawdzać miejsce zamieszkania mężczyzny, okoliczne tereny i pobliskie rejony kolejowe.
Do działań zaangażowano również straż pożarną oraz powiadomiono służby kolei o zagrożeniu. Policjanci podczas czynności związanych z zaginięciem sprawdzili teren przy miejscu zamieszkania, okoliczne zabudowania, miejsca, w których mógł przebywać mężczyzna, a także szlak kolejowy.
W trakcie dalszych poszukiwań w związku z tym, że mężczyzna nawiązał z żoną kontakt telefoniczny i poprosił w wiadomości tekstowej, aby ta odwołała służby, policjanci ponownie udali się do miejsca zamieszkania zgłaszającej i poszukiwanego. W tym czasie dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wołowie instruował kobietę w jaki sposób ma prowadzić korespondencję z mężem, aby ten wrócił do domu.
Podczas wchodzenia do budynku policjanci zauważyli odbiegającego mężczyznę. Po kilkuset metrach dogonili osobę. Okazał się nim być poszukiwany 32-latek.
Zaginiony swoje zachowanie tłumaczył problemami rodzinnymi. Mężczyźnie została udzielona niezbędna pomoc medyczna.
(KWP we Wrocławiu / kp)