Uratowali niedoszłych samobójców
Dzielnicowi z powiatu wałbrzyskiego dzięki szybkiemu i profesjonalnemu działaniu uratowali życie zdesperowanej kobiety, która chciała popełnić samobójstwo skacząc z okna. Po przybyciu na miejsce jeden z nich nawiązał z nią rozmowę, a drugi z mieszkania wciągnął ją do środka lokalu. Bydgoscy policjanci z kolei uratowali życie młodej dziewczynie, która chciała skoczyć z dachu marketu przy ul. Wojska Polskiego w Bydgoszczy. Szczególnie prowadzona przez mł. asp. Magdalenę Rosadzińską umiejętnie rozmowa skutecznie odwiodła desperatkę od zamiaru skoczenia. 13-latka trafiła pod opiekę lekarzy.
Boguszowscy funkcjonariusze usłyszeli od dyżurnego swojej jednostki o możliwej próbie samobójczej kobiety w jednej z okolicznych miejscowości. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce zgłoszenia, zauważyli kobietę siedzącą na oknie na drugim piętrze budynku z nogami zwisającymi na zewnątrz. Jeden z funkcjonariuszy nawiązał z nią rozmowę, a drugi, który dostał się do jej mieszkania korzystając z chwili nieuwagi złapał ją za rękę, a następnie za tułów i wciągnął do pokoju.
Kobieta płakała. Wyczuwalna była od niej także woń alkoholu. Dalej zajęli się nią wezwani na miejsce ratownicy medyczni.
***
Wczoraj (20.08.2018) około godz. 16:05 dyżurny komisariatu na bydgoskich Wyżynach został powiadomiony o nastolatce, która chce skoczyć z dachu marketu przy ul. Wojska Polskiego. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol interwencyjny. Pilnie pojechały tam również inne patrole, w tym z ruchu drogowego w składzie mł. asp. Magdalena Rosadzińska i asp. szt. Rafał Kowalski.
Gdy policjanci przyjechali na miejsce zobaczyli młodą dziewczynę stojącą na wspomnianym dachu. Natychmiast mł. asp. Magdalena Rosadzińska i asp. szt. Rafał Kowalski skierowali swoje kroki do desperatki. Po chwili nastolatka zaczęła chodzić po betonowym gzymsie. Wówczas okazało się, że dojście do niej jest bardzo utrudnione. Trzeba wejść po drabinie, a następnie przejść przez mały otwór. To udało się policjantce z ruchu drogowego przy asekuracji kolegi z patrolu.
Rozmowa z 13-latką, prowadzona przez policjantkę i użyte przez nią argumenty przyniosły oczekiwany rezultat. Dziewczyna nie tylko zaczęła rozmawiać z funkcjonariuszką, ale przede wszystkim zeszła z gzymsu, co umożliwiło jej chwycenie i zapewnienie bezpieczeństwa. Roztrzęsioną nastolatkę pogotowie ratunkowe, będące na miejscu, zabrało do szpitala.
Determinacja i profesjonalizm policjantów, głównie mł. asp. Magdaleny Rosadzińskiej, uratowały życie 13-latce. Policjanci wykazali się w tej trudnej sytuacji opanowaniem, umiejętnym prowadzeniem rozmowy i zdecydowanym podejściem do tej jakże trudnej i nietypowej interwencji ratującej ludzkie życie.
(KWP we Wrocławiu, KWP w Bydgoszczy / mw, ig)