Policjant w czasie urlopu pomógł zatrzymać kłusowników
W Szynwałdzie w gminie Łasin zatrzymano dwóch mężczyzn łowiących nielegalnie ryby w jeziorze. Kłusownicy do połowu używali sieci rybackiej. Wpadli w ręce strażników rybackich i policjanta, który pomimo tego, że przebywał na urlopie aktywnie wspomagał kolegów. Kłusownicy noc spędzili w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszeli zarzuty, podejrzanym grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Naczelnik Wydziału Prewencji KMP w Grudziądzu kom. Sylwester Góras jest społecznym strażnikiem rybackim. Policjant przebywający na urlopie w środę (29.08.18) postanowił wspomóc w pracy swoich kolegów - funkcjonariuszy straży rybackiej w zaplanowanych działaniach skierowanych przeciwko kłusownikom. Po 21. 00 w rejonie jeziora w miejscowości Szynwałd, w gminie Łasin, policjant wraz ze strażnikami zauważyli podejrzanie zachowujących się dwóch mężczyzn, którzy z workiem jutowym podeszli na brzeg jeziora. Po chwili obaj weszli do jeziora i rozprowadzili w wodzie sieć, którą przynieśli w worku. Jak wrócili na brzeg zostali zatrzymani przez mundurowych.
Na miejsce przestępstwa wezwano technika kryminalistycznego, który przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia. Do sprawy zabezpieczano stumetrową sieć rybacką, a złowione w niej ryby uwolniono do jeziora. Zatrzymani zostali przekazani policjantom z posterunku w Łasinie, którzy przewieźli amatorów nielegalnego połowu do jednostki w Grudziądzu. Podejrzewani o przestępstwo mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Kłusownicy (w wieku 30 i 33 lata) byli pijani, mieli po ponad 1,5 promila alkoholu.
Wczoraj (30.08.18) obaj usłyszeli zarzuty, że będąc do tego nieuprawionym wspólnie i w porozumieniu nielegalnie odławiali ryby przy użyciu sieci. Podejrzani złożyli wyjaśnienia i przyznali się w zarzucanego czynu. Teraz sprawa trafi do sądu. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
