Policjanci spełnili marzenie chorego chłopca

Data publikacji 20.09.2018

Świdwińscy policjanci spełnili marzenie podopiecznego Stowarzyszenia Rodziców Dzieci Chorych Na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe, 15-letniego Antka. Chłopiec chciał wcielić się na jeden dzień w rolę policjanta oraz poznać tajniki pracy mundurowych. W ciągu zaledwie jednego dnia Antek został policjantem ruchu drogowego, przewodnikiem psa, policjantem patrolowo-interwencyjnym, a nawet komendantem.

Podopieczny Stowarzyszenia Rodziców Dzieci Chorych Na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe 15-letni Antek Ferenc z Połczyna –Zdroju, włożył policyjną czapkę i choć przez jeden dzień mógł poczuć się jak prawdziwy policjant.

Jego wizyta rozpoczęła się od wizyty w gabinecie Komendanta Komisariatu Policji w Połczynie Zdroju podinsp. Tomasza Możdżenia, gdzie Komendant Powiatowy Policji w Świdwinie insp. Piotr Krakowski powitał chłopca. Tego dnia dowodzenie komisariatem zostało przekazane właśnie Antkowi i mógł on zasiąść w fotelu komendanta. Antek od samego początku przejął dowodzenie i wypytywał zgromadzonych na odprawie policjantów o czynności jakie zamierzają właśnie dziś realizować.

Następnie chłopiec zwiedził komisariat, gdzie bacznie przyglądał się pracy funkcjonariuszy, a na policyjnej dyżurce dowiedział się, że to właśnie tu spływają wszystkie informacje o zaistniałych zdarzeniach.

Potem radiowozem wraz z policjantami z ruchu drogowego pojechał na ulice Połczyna -Zdroju, gdzie wspólnie badał prędkość przejeżdżających aut. Zatrzymany do kontroli mężczyzna nie krył zdziwienia na widok młodego ”policjanta”, ale kiedy dowiedział się, dlaczego Antek uczestniczy w czynnościach wraz z mundurowymi zaskoczenie zmieniło się w szczere wyrazy sympatii.

Po powrocie do jednostki Antek spotkał się z przewodnim psa tropiącego i czworonożnym Azorem, który od samego początku zdobył serce chłopca. Wspólnie z przewodnikiem psa i Azorem patrolowali miasto.

Mamy nadzieję, że wizyta zapadnie na długo w pamięci naszego młodego fana. Antkowi życzymy dużo zdrowia i siły w walce chorobą i czekamy aż wstąpi w nasze szeregi, a otrzymane gadżety i czapka będą przypominały mu miło spędzone chwile.