Rodzeństwo odnalezione
Dzieci bawiły się na placu zabaw obok domu. Tam jeździły na rowerach. Ich wycieczka zakończyła się po północy w Śródmieściu przy Pałacu Kultury i Nauki. Właśnie tam policjanci odnaleźli młodych "wycieczkowiczów".
W świąteczną sobotę policjanci z Mokotowa przyjęli zawiadomienie o zaginięciu dwójki dzieci. Rodzice poinformowali, że rodzeństwo bawiło się w pobliskim ogródku jordanowskim. Tam miały jeździć rowerami. Z relacji rodziców wynikało, że dzieci miały wrócić do domu po dwudziestu minutach. Jednak, kiedy pociechy znacznie się spóźniały, zaniepokojeni rodzice postanowili powiadomić policję. Podali dokładne rysopisy rodzeństwa, opisali ich ubrania i rowery.
Dyżurny komendy stołecznej Policji natychmiast podał wszystkim patrolom komunikat o zaginięciu dzieci. Od tej chwili warszawscy funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania zaginionej dwójki. Kilkanaście minut po północy śródmiejscy policjanci patrolując okolice Pałacu Kultury i Nauki zauważyli dwoje małych dzieci z rowerami. Maluchy idealnie pasowały do rysopisu. Policjanci zaopiekowali się dziećmi i razem z nimi pojechali do mokotowskiej komendy. Tam na dzieci czekali już rodzice. Tym razem wszystko zakończyło szczęśliwie.