Szczęśliwy finał poszukiwań
Rodzice 8-letniego chłopca stracili go z oczu kiedy wraz z kolegą jeździł na rowerze. Do poszukiwań zaangażowali się więc wszyscy będący w służbie policjanci, rodzina i znajomi chłopca. Na szczęście, już po godzinie od zgłoszenia, policjanci wraz z ojcem chłopca wypatrzyli go na jednej z ulic w mieście.
6 października br., kilka minut po godzinie 14:00 do policjantów z Brzegu zgłosili się rodzice 8-letniego chłopca. Poinformowali dyżurnego, że ich syn zaginął. Z relacji zgłaszających wynikało, że syna ostatni raz widzieli około godziny 13.00 kiedy wraz z kolegą jeździł na rowerze. Wszystko miało się wydarzyć w centrum miasta. Chłopiec nie znał dobrze Brzegu, gdyż przyjechał w odwiedziny do znajomych.
Po otrzymaniu zgłoszenia wszyscy policjanci będący w służbie rozpoczęli poszukiwania. Funkcjonariusze wraz z rodzicami i ich znajomymi sprawdzali miejsca, gdzie chłopiec mógł pojechać rowerem. Obserwowali deptak na którym wcześniej 8-latek wraz z kolegą jeździł i sprawdzili przyległe ulice.
Na szczęście, wszystko dobrze się skończyło. Już kilka minut po godzinie 15.00 chłopiec został odnaleziony. Wypatrzyli go funkcjonariusze, którzy wraz ojcem poszukiwali chłopca. Jak się okazało 8-latek stracił orientację i nie potrafił wrócić do miejsca, gdzie rodzice na niego czekali. Odnalazł drogę do miejsca zamieszania znajomych i pod blokiem czekał na rodziców. Chłopcu nic złego się nie stało i nie potrzebował pomocy medycznej.
(KWP w Opolu / kp)