Dzielnicowi uratowali chorego mężczyznę
6 października 2018 roku około godziny 13:30 mieszkanka Makowa Podhalańskiego powiadomiła policjantów o zaginięciu 33-letniego syna, który oddalił się ze szpitala psychiatrycznego, gdzie przebywał od kilku lat.
Do poszukiwań mężczyzny zostali włączeni policjanci w służbie z całego powiatu suskiego. Dzielnicowi z KPP w Suchej Beskidzkiej podczas penetracji rejonu torowiska kolejowego w Makowie Podhalańskim zauważyli mężczyznę (odpowiadającego rysopisowi zaginionego), który siedział na torach. Nagle usłyszeli dźwięki wydawane przez nadjeżdżający pociąg. Natychmiast podbiegli do mężczyzny i ściągnęli go z torowiska - w ostatniej chwili unikając jego potrącenia.
Na miejsce wezwano załogę kartki pogotowia oraz udzielono pomocy przy przewiezieniu odnalezionego mężczyzny do szpitala, z którego się oddalił.
Dzięki postawie dzielnicowych, którzy zachowali się profesjonalnie, ale też narażali własne życie i zdrowie, mężczyzna został uratowany.
(KWP w Krakowie / aj)