Podejrzany o fałszowanie dokumentów
Około 150 czystych blankietów świadectw ukończenia różnych szkół, ponad 30 pieczęci różnych uczelni, instytucji państwowych i samorządowych oraz pieczęcie lekarskie zabezpieczyli policjanci z Zespołu Narkotykowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie podczas zatrzymania 22-latka podejrzewanego o handel narkotykami.
Policjanci z Zespołu Narkotykowego podejrzewali, że 22-letni Tomasz D., handluje narkotykami na terenie miasta. Aby potwierdzić zabrane informacje przygotowali zasadzkę. W piątek po południu obserwowali jedno z mieszkań przy ulicy Żurawskiego w Olsztynie. Gdy 22-latek wracał do domu został zatrzymany.
Ku zdziwieniu policjantów mężczyzna w trzymanej reklamówce nie posiadał narkotyków, lecz różne druki i pieczęcie. Było to około 150 blankietów czystych świadectw ukończenia różnych szkół m.in. Liceum Ogólnokształcącego dla Osób Dorosłych, Technikum dla Osób Dorosłych, Liceum Ogólnokształcącego, Liceum Ekonomicznego, Studium Zawodowego, nie zabrakło też świadectw z czerwonym paskiem. Natomiast w mieszkaniu Tomasza D. zabezpieczono ponad 30 pieczęci różnych uczelni, instytucji państwowych i samorządowych oraz pieczęcie lekarskie.
Mieszkaniec Olsztyna trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania odmówił składania wyjaśnień. Przedstawiono mu zarzut przygotowania do przestępstwa podrobienia dokumentów.
Policjanci ustalili, że 22-letni uczeń podrobił swój bilet sieciowy na przejazdy autobusami MPK oraz zaświadczenie o zarobkach i dochodach. W ten sposób wyłudził kredyt na zakup telefonu komórkowego. Za to przestępstwo grozi mu kara do 8 lat więzienia. Funkcjonariusze wnioskowali o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Jednak sąd nie przychylił się do wniosku.
Wyjaśniamy, czy zabezpieczone blankiety i pieczęcie są podrobione czy też być może zostały skradzione oraz kto i w jakim zakresie korzystał z usług Tomasza G.