Policjanci pilotowali auto z rodzicami jadącymi do duszącego się dziecka
Lidzbarscy policjanci pomogli rodzicom, którzy jechali do swojego dziecka. Roztrzęsiony mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że jego dziecko jest w domu i ma atak duszności. Z uwagi na stan zagrażający życiu dziecka oraz utrudnienia w ruchu w związku z przebudową ronda na drodze K-51, policjanci natychmiast przeprowadzili pilotaż. Dzięki szybkiej reakcji i podaniu na czas niezbędnych lekarstw, dziecko zaczęło odzyskiwać równomierny oddech.
Podczas patrolowania ulic miasta lidzbarscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali na ulicy Mławskiej kierującego fordem. Mężczyzna nie stosując się do znaku nakazującego skręt w lewo, wyprzedził jadący przed nim pojazd. Po chwili z zatrzymanego samochodu wybiegł roztrzęsiony kierowca i poinformował, że dostał telefoniczną informację, że jego córka się dusi. Dziewczynka chorująca przewlekle na astmę, w tym czasie była pod opieką babci. Okazało się, że mężczyzna wraz z żoną wieźli dla córki niezbędne lekarstwa.
Z uwagi na stan zagrażający życiu dziecka oraz wzmożony ruch na ulicach miasta w związku z przebudową ronda, w celu szybkiego i bezpiecznego dotarcia do dziecka, policjanci natychmiast przeprowadzili pilotaż.
Po dotarciu do miejsca zamieszkania rodzice podali dziewczynce lekarstwa. Dzięki szybkiej reakcji i sprawnie przeprowadzonym działaniom, dziecko poczuło się lepiej i zaczęło odzyskiwać równomierny oddech. Następnie dziewczynka trafiła pod opiekę lekarzy.
Po udzieleniu pomocy, policjanci wrócili do swoich zadań służbowych.
(KWP w Olsztynie / kp)