Znęcał się nad własnym ojcem
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 36-letniemu mieszkańcowi Targówka. Mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoim ojcem. 70-latek nie mogąc dłużej znieść poniżania i bicia zgłosił sprawę Policji. Pokrzywdzony opowiedział funkcjonariuszom o swoim dramacie, który trwał ponad cztery lata. Wystarczył jeden telefon, by odizolować oprawcę od ojca i zakończyć jego dramat. Prokurator zastosował wobec 36-latka policyjny dozór i nakazał mu opuścić wspólnie zamieszkiwany lokal. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci z komisariatu na Targówku otrzymali telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że 36-letni mieszkaniec dzielnicy znęca się nad swoim ojcem. Policjanci ustalili adres i natychmiast pojechali na miejsce. W rozmowie ze starszym mężczyzną dowiedzieli się, że jego 36-letni syn przez ponad cztery lata stosuje wobec niego przemoc. Przez ten czas, syn pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał go i poniżał, bił po twarzy i głowie, używając różnych przedmiotów, szarpał za ubranie. Sprawca przemocy domowej został zatrzymany przez policjantów i odizolowany w policyjnej celi.
70-letni mężczyzna opowiedział mundurowym o swoim dramacie, ponieważ dłużej nie mógł znieść poniżania oraz bicia. Śledczy ustalili, że w tej sprawie znęcanie się miało zarówno charakter psychiczny i fizyczny. 36-latek usłyszał już zarzuty znęcania się nad osobą najbliższą. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór oraz nakazał mu opuszczenie lokalu wspólnie zajmowanego z ojcem.
Za przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Policjanci apelują, aby każdy reagował na przemoc. Czasem wystarczy tylko jeden telefon, by przerwać ludzki dramat i pomóc krzywdzonej osobie. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, pod numerem telefonu 997 może powiadomić Policję o fakcie znęcania się. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał.
po/mb