Z płonącego mieszkania uratowali nieprzytomną kobietę
Oborniccy policjanci uratowali życie 92 - letniej kobiecie, która nie mogła o własnych siłach opuścić płonącego mieszkania. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu pożaru jako pierwsi. Nie czekając na straż pożarną wyważyli siłowo drzwi i weszli do zadymionego mieszkania, gdzie zastali leżącą, nieprzytomną starszą kobietę. Pokrzywdzoną natychmiast ewakuowali na zewnątrz i rozpoczęli reanimację, dzięki której kobiecie wróciły funkcje życiowe. Poszkodowaną w związku z silnymi poparzeniami zabrano do szpitala. Policjanci przyszli jej z pomocą być może w ostatnim momencie.
Policyjny patrol z komisariatu w Obornikach Śląskich był pierwszą służbą ratunkową, która pojawiła się na ulicy Podzamcze w Obornikach Śląskich w związku ze zgłoszeniem o palącym się mieszkaniu. Od zebranych na miejscu osób policjanci dowiedzieli się, że w palącym się i zadymionym mieszkaniu przebywa starsza 92-letnia, samotna kobieta. Funkcjonariusze, widząc realne zagrożenie dla życia i zdrowia, nie czekali na przyjazd strażaków i natychmiast przystąpili do siłowego wyważenia drzwi w płonącym lokalu. Wewnątrz silnie zadymionego mieszkania, po którym funkcjonariusze poruszali się na kolanach, znaleźli starszą kobietę. Nie mogła ona o własnych siłach opuścić budynku, ponieważ leżała nieprzytomna na podłodze.
Policjanci wynieśli 92-latkę na rękach i udzielili pierwszej pomocy reanimując pokrzywdzoną aż do powrotu funkcji życiowych. W związku z silnymi poparzeniami kobieta została przekazana pod opiekę pogotowia ratunkowego. Funkcjonariusze przyszli jej z pomocą być może w ostatnim momencie. Dalsze działania na miejscu zdarzenia prowadzili już przybyli strażacy. Wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy zajmuje się Komenda Policji w Obornikach Śląskich.
(KWP we Wrocławiu / ig)