Części pochodzące z aut o wartości 10 mln miały trafić do Hongkongu
Dolnośląscy policjanci, kontynuując działania w sprawie rozbitej międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej, kradnącej na terenie UE i Polski luksusowe pojazdy, przejęli w Rotterdamie kolejny kontener z podzespołami samochodowymi. Części miały trafić do Hongkongu. Przechwycenie kontenera w Holandii, to kolejny etap działań dolnośląskich policjantów, związanych z uderzeniem w międzynarodową przestępczość samochodową. Wcześniej niemieccy policjanci współpracujący z funkcjonariuszami z Dolnego Śląska, w porcie w Bremerhaven przejęli dwa inne kontenery, także z podzespołami. Części trafiały też m. in. do Libanu oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Łączna wartość wszystkich skradzionych pojazdów, to nie mniej niż 40 mln złotych. W sprawie zatrzymano 6 osób.
Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo – Śledczego, przy wsparciu funkcjonariuszy Wydziału Wywiadu Kryminalnego, przejęli na terenie portu w Rotterdamie kontener zawierający podzespoły kradzionych luksusowych samochodów, które miał trafić do Hongkongu. To kolejny już kontener przechwycony przez służby. Wcześniej niemieccy policjanci współpracujący z funkcjonariuszami z Dolnego Śląska, w porcie w Bremerhaven. przejęli dwa inne kontenery, także z podzespołami.
Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w zabezpieczonym kontenerze ujawnili częściowe karoserie, drzwi, dachy, moduły hybrydowe, elementy plastikowe i silniki, pochodzące z 24 luksusowych samochodów marki Mercedes, skradzionych w drugiej połowie 2018 r. z terenu Polski, Niemiec i Austrii. W czynnościach brali udział również funkcjonariusze Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, funkcjonariusze Wydziału Techniki Kryminalistycznej Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu oraz funkcjonariusze Policji Niemieckiej. Łączna wartość skradzionych pojazdów, zidentyfikowanych na podstawie podzespołów znajdujących się w kontenerze, opiewa na kwotę nie mniejszą niż 10 mln złotych.
Przechwycenie kontenera w Holandii, to kolejny etap działań dolnośląskich policjantów, związanych z uderzeniem w międzynarodową przestępczość samochodową. Przypomnijmy, że pod koniec listopada 2018 r. funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie z kolegami z Niemiec, przy wsparciu Europolu, z dużą siłą uderzyli w międzynarodową przestępczość samochodową. W trakcie prowadzonych działań na terenie Niemiec i Polski zatrzymanych zostało 6 osób.
Na terenie Wrocławia i okolic, w wyniku skoordynowanej akcji, przeprowadzonej przez ponad 100 funkcjonariuszy polskiej i niemieckiej Policji, zatrzymanych zostało trzech mężczyzn w wieku od 42 do 53 lat, podejrzanych o udział w międzynarodowej zorganizowanej grupie przestępczej. Jak ustalili funkcjonariusze grupa zajmowała się kradzieżami pojazdów luksusowych m. in. Mercedes, Range Rover czy Porsche oraz rozbieraniem ich na części.
Następnie auta były przygotowane i transportowane m. in. do Libanu oraz do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W trakcie przeszukania posesji funkcjonariusze ujawnili części pochodzące z 44 skradzionych samochodów, elektroniczne urządzenia służące do kradzieży samochodów, komputery, telefony, karty i nośniki pamięci, nawigacje i kluczyki samochodowe. Wcześniej niemieccy policjanci prowadząc działania w sprawie przemytu samochodów, zatrzymali trzy osoby: niemiecko - libańskie rodzeństwo w wieku 34 i 36 lat oraz 46 - letnią obywatelkę Słowacji.
Mieszkańcy Dolnego Śląska zatrzymani podczas policyjnych działań, podejrzani są o paserstwo nie mniej niż 120 luksusowych samochodów o łącznej wartości nie mniejszej niż 30 milionów złotych. Dwóch z zatrzymanych mężczyzn było poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania. Funkcjonariusze zajęli też wówczas mienie osób w kwocie łącznej około 220 tys. złotych oraz 5 samochodów o łącznej wartości nie mniejszej niż 400 tys. złotych.
Wszyscy mężczyźni z powiatu wrocławskiego usłyszeli łącznie 33 zarzuty przestępstwa. Wobec dwóch z zatrzymanych sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Obecnie policjanci i prokuratura dalej wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie. Śledztwo prowadzą Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu oraz Prokuratura w Karlsruhe. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zatrzymania.
(KWP we Wrocławiu/ mw)