Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Katował niemowlaka i jego braciszka

Data publikacji 13.03.2008

Wałbrzyscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pobicie 11–miesięcznego chłopca. Mężczyzna, który miał opiekować się małym dzieckiem trafił do policyjnego aresztu. Pod "opieką" miał także 2-letniego braciszka maltretowanego chłopczyka. Dzisiaj został przez policjantów doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt. Niemowlę trafiło do szpitala, a starszy brat do domu dziecka.

O pobitym niemowlęciu powiadomił policjantów lekarz jednej z wałbrzyskich przychodni. To do niego trafiła babcia z 11–miesięcznym wnukiem. Według diagnozy lekarskiej, chłopiec miał złamaną lewą nóżkę. Ponadto miał widoczne stare złamanie kości lewej rączki i liczne siniaki. Chłopiec był wygłodzony, odwodniony i ogólnie zaniedbany.

Policjanci natychmiast po zgłoszeniu zajęli się tą sprawą. Rozpoczęli poszukiwania ukrywającego się mężczyzny. Efektem działań było zatrzymanie podejrzanego na jednej z ulic Wałbrzycha.

Funkcjonariusze ustalili, że 38–letni konkubent, podczas nieobecności matki dziecka, która przebywa w szpitalu, miał się opiekować 11–miesięcznym chłopcem. Mężczyzna przywiózł dziecko do babci i zniknął. Kobieta widząc u wnuczka siniaki, pojechała z nim do lekarza.

Podczas wyjaśniania okoliczności tej sprawy, policjanci ustalili również, że chłopiec ma 2-letniego brata. Starsze z rodzeństwa również zostało przebadane przez lekarza. Chłopczyk również miał siniaki i otarty naskórek. Te obrażenia świadczą o biciu i podduszaniu.

Młodszego z braci przewieziono do szpitala, gdzie objęto go opieką lekarską. Starszy chłopiec natomiast został umieszczony w domu dziecka.

Decyzję o sprawowaniu dalszej opieki nad dziećmi podejmie sąd rodzinny. Zatrzymany za czyny, których się dopuścił odpowie przed sądem.
Powrót na górę strony