Najpierw groził motorniczej, a potem rzucił się z nożem na policjantów
W piątek 4 stycznia br. przed godziną 16 funkcjonariusze Wydziału Sztab Policji KMP w Krakowie zostali pilnie skierowani na pętlę MPK w Nowej Hucie, gdzie miało dojść do ataku na motorniczą. Według relacji zgłaszającej, po zakończonym kursie, poleciła ona siedzącemu w środku mężczyźnie, aby opuścił pojazd. Na jej słowa nietrzeźwy podróżny zareagował agresją. Wyciągnął zza kurtki nóż i zaczął kierującej grozić pozbawieniem życia. Wtedy pokrzywdzona wybiegła z tramwaju i poinformowała o zdarzeniu dyżurnego krakowskiej Policji.
Funkcjonariusze podejmujący na miejscu interwencję po upewnieniu się, że kobieta nie wymaga opieki medycznej, weszli do wagonu, w którym przebywał napastnik. Na widok mundurowych mężczyzna wpadł w furię i zamachnął się nożem, próbując ugodzić jednego z nich. 43-letni sprawca natychmiast został obezwładniony i przewieziony do Komisariatu Policji VII w Krakowie. W trakcie zatrzymania nie przestał być agresywny, grożąc i znieważając funkcjonariuszy.
Następnego dnia zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Kraków-Nowa Huta, gdzie usłyszał zarzuty czynnej napaści z użyciem niebezpiecznego przedmiotu (art.223 KK), kierowania groźby bezprawnej w celu zmuszenia policjantów do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz ich znieważenia (art. 224 §2 KK i art. 226 §1 KK w zw. z art. 11 §2 KK), a także kierowania wobec motorniczej gróźb pozbawienia życia (art. 190 §1 KK).
W sobotę 5 stycznia br. na wniosek śledczych, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Krakowie / ig)