Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wpadli fałszywi siostrzeńcy

Data publikacji 13.03.2008

Trzy osoby podejrzewane o oszustwa na "fałszywą siostrzenicę" zatrzymali kryminalni z Gdyni. Schemat ich działania za każdym razem był taki sam – podawali się za członków rodziny i wyłudzali pieniądze od starszych ludzi. Mają na koncie dziewięć oszukanych osób i około 30 tysięcy złotych. Wpadli wczoraj – tuż po kolejnym oszustwie.

Kryminalni już od pewnego czasu wiedzieli, że osoby jeżdżące białym mercedesem to członkowie zorganizowanej grupy przestępczej dokonującej oszustw metodą „na wnuczka”.
Wczoraj policjanci zauważyli ten samochód na ul. Warszawskiej. Zaczęli go obserwować. Z auta wysiadła kobieta i weszła do jednego z pobliskich domów. Kiedy wróciła, funkcjonariusze skontrolowali pojazd.

W mercedesie były trzy osoby narodowości romskiej: 47-letnia Ewa C., jej 41-letni mąż i ich 18-letni syn. Są mieszkańcami Wejherowa. Funkcjonariusze natychmiast zaczęli rozmawiać z lokatorami pobliskiego bloku i ustalili, że Ewa C. właśnie odwiedziła jedną z kobiet podając się za jej siostrzenicę.

Kryminalni ustalili przebieg wizyty. 82-letnia kobieta relacjonowała, że wpuściła do domu 47-latkę, która oświadczyła, że jest jej siostrzenicą i przyjechała z Anglii. W prezencie dała „cioci” zegarek. Kobiety rozmawiały, a Ewa C. wzbudzała coraz większe zaufanie. W pewnym momencie poprosiła o kopertę. Włożyła do niej banknoty mówiąc, że to funty warte 6 tysięcy złotych. Wmawiała, że to pieniądze zebrane przez rodzinę na operację oczu starszej pani. Po chwili oszustka poprosiła o wydanie 3 tysięcy zł „reszty”. Staruszka nie miała takiej kwoty, ale dała „siostrzenicy” 1800 zł i 50 euro.

W czasie przeszukania Ewy C. okazało się, że w biustonoszu ukryła 5 banknotów o nominale 100 słoweńskich koron, 2500 zł. , 50 euro, 100 dolarów oraz biżuterię. Mąż kobiety miał przy sobie 2 tysiące zł. i 280 euro. W samochodzie policjanci znaleźli damską garderobę, w którą Ewa C. przebierała się podczas popełniania przestępstw.

Dodatkowo, w mieszkaniu małżeństwa funkcjonariusze zabezpieczyli telefon komórkowy skradziony w Gdyni w marcu br.

Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Za oszustwo i wyłudzenie pieniędzy grozi im kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Teraz policjanci wyjaśniają szczegóły przestępczego procederu rodziny. Podejrzewają, że zatrzymani sprawcy mogą mieć na koncie więcej tego typu oszustw.
Powrót na górę strony