KWP: Tymczasowy areszt za oszustwo metodą na policjanta
Na wniosek Policji i Prokuratury sąd zastosował tymczasowy areszt na 3 miesiące wobec 28-latka. Mężczyzna brał udział w wyłudzeniu pieniędzy metodą na tzw. policjanta. Podejrzany jest o 5 takich czynów. Podając się za pracownika prokuratury na pozytywne załatwienie sprawy wypadku drogowego odebrał łącznie od pokrzywdzonych 50 tys. zł.
W piątek policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego realizując ustalenia funkcjonariuszy z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie zatrzymali 28-latka z Lublina. Mężczyzna był już gotowy do odbioru pieniędzy od trzech mieszkanek powiatu bialskiego z którymi kontaktowali się fałszywi policjanci informując o wypadku syna bądź córki. Następnie telefon przekazywany był osobie podającej się za członka rodziny, która twierdziła, że jest sprawcą tego zdarzenia i potrzebuje pieniędzy na kaucję, bo jeśli jej nie wpłaci to zostanie zamknięta w więzieniu. Dzięki działaniom policjantów w tych trzech przypadkach nie doszło do przekazania pieniędzy.
Lubelscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu udowodnili 28-latkowi dokonanie jeszcze w ubiegłym tygodniu dwóch oszustw metodą na policjanta. Mężczyzna podając się za pracownika prokuratury na pozytywne załatwienie sprawy wypadku drogowego odebrał łącznie od dwóch starszych mieszkanek naszego województwa 50 tys. zł.
Wczoraj 28-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał dwa zarzuty oszustwa i trzy jego usiłowania. Następnie trafił przed oblicze sądu, który przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury i zastosował wobec zatrzymanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za oszustwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków czy urzędów pocztowych.
Bądźmy także podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas do szybkiego podjęcia ważnych finansowych decyzji.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
K.K.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 8.3 MB)