Zakazane medykamenty w sexshopach
Stołeczni policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą przeprowadzili kontrolę dwóch sexshopów, w których ujawnili i zabezpieczyli leki, suplementy diety oraz inne medykamenty. Towary te nie zostały dopuszczone do obrotu na polskim rynku. Dodatkowo funkcjonariusze stwierdzili w firmach brak legalnego oprogramowania komputerowego.
Policjanci zajmujący się pracą operacyjną w sekcji do walki z przestępczością gospodarczą przeprowadzili kontrole dwóch sexshopów. Z informacji, które uzyskali wynikało, że w obu sklepach oferowane są do sprzedaży towary, które nie powinny znaleźć się na polskim rynku handlowym, nie zostały bowiem dopuszczone do obrotu.
Na miejscu okazało się, że informacje te potwierdzają się w stu procentach. Wśród oferowanego asortymentu znajdowało się mnóstwo pozycji, które w ogóle nie powinny pojawić się na sklepowych półkach. Były to przede wszystkim leki oraz różnego rodzaju suplementy diety. Medykamenty nie posiadały wymaganych oznaczeń, w większości przypadków brakowało etykiet i ulotek informacyjnych w języku polskim. Większość z nich stanowiły produkty, które prawdopodobnie nielegalnie sprowadzono zza granicy. Brakowało również informacji o dopuszczeniu tych produktów do sprzedaży na terenie Polski. Właściciele obu sklepów złamali prawo farmaceutyczne oraz ustawę o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Policjanci zabezpieczyli ponad 100 opakowań ampułek, tabletek, fiolek z płynami, kremów i maści. Zakup tego typu produktów może stanowić zagrożenie dla zdrowia osób, które je zażywają.
Podczas wykonywania czynności w sexshopach funkcjonariusze zabezpieczyli również komputery, które wykorzystywane były do prowadzenia działalności. Nie posiadały one legalnego oprogramowania. Właściciele sexshopów poniosą odpowiedzialność karną.
