"Wyrwa", której nie było
Data publikacji 14.03.2008
Kłamstwo ma krótkie nogi. Przekonała się o tym 24-letnia kobieta, która kłamała zgłaszając "wyrwę" telefonu. Teraz przyznała się, że nikt jej telefonu nie ukradł. Za zgłoszenie zawiadomienia o przestępstwie, którego nie było grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności.
To kolejna podobna sprawa w ostatnim czasie. Każde ze zgłoszeń rozboju, wyrwy, czy kradzieży jest bardzo szczegółowo analizowane przez policję. W każdej takiej sprawie prowadzimy czynności operacyjne i nieraz okazuje się, że jesteśmy zawiadamiani o przestępstwie, którego nie było. Trzeba pamiętać, że takie zawiadomienie, to też przestępstwo, za które grozi 2 lata więzienia