Jeleń wtargnął na drogę i zderzył się z autem
Jedna osoba w szpitalu i rozbity samochód, to efekt zderzenia z jeleniem. Zwierze wbiegło wprost pod nadjeżdżającego fiata. Kierowca nie zdążył wyhamować. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Funkcjonariusze apelują o zachowanie rozwagi i dostosowanie prędkości do warunków drogowych, szczególnie na obszarach leśnych. Poruszanie się pojazdem z odpowiednią prędkością daje kierowcy możliwość podjęcie właściwego manewru i uniknięcia zdarzenia.
-
Auto zniszczone po zderzeniu z jeleniem
Do wypadku doszło wczoraj ok. godz. 17.20 na drodze krajowej 79 tuż za miejscowością Kociołki. Przed maskę osobowego fiata, prowadzonego przez 46-latka, wbiegł jeleń, który wskoczył na pojazd. Kierowca nie był w stanie wyhamować pojazdu. Mężczyzna był trzeźwy i nic mu się nie stało. Natomiast 25-letni pasażer z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Nie wszyscy kierowcy pamiętają o tym, że wjeżdżając w tereny leśne muszą zachować szczególną ostrożność. Na jezdnię mogą wybiec dzikie zwierzęta. Przy zbyt dużej prędkości prowadzący auto może nie zdążyć zareagować. Policjanci apelują o zachowanie rozwagi przez kierujących.
Dzikie zwierzęta najbardziej aktywne są o zmierzchu i o świcie, kiedy spędzają czas na żerowaniu - to właśnie wtedy trzeba podróżować ze wzmożoną uwagą. Dzika zwierzyna leśna niejednokrotnie przemieszcza się przez drogi. Policja apeluje, by dostosować jazdę do warunków panujących na drodze oraz zwracać uwagę na znaki informujące o możliwości napotkania na drodze zwierząt dzikich. Jazda z prędkością obowiązującą na danym obszarze daje możliwość wczesnej reakcji i uniknięcia zdarzenia.
(KWP zs. w Radomiu/ rk)