Policjant po służbie uratował mężczyznę z płonącego mieszkania
Policjant z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu w czasie wolnym od służby, kiedy przebywał w Skwierzynie, usłyszał od przechodniów, że pali się budynek. Natychmiast ruszył w kierunku pożaru i nie czekając na reakcje innych, wszedł do płonącego mieszkania, by sprawdzić czy nie przebywają w nim jakieś osoby. Znalazł tam mężczyznę, który nie był w stanie o własnych siłach wyjść z pomieszczenia. Na własnych ramionach wyniósł go z budynku i wezwał pomoc medyczną.
Policjant z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu w czasie wolnym od służby, kiedy przebywał w Skwierzynie, usłyszał od przechodniów, że nieopodal pali się budynek mieszkalny. Natychmiast udał się na miejsce, gdzie zastał kłęby dymu wydobywające się z jednego z lokali. Drzwi do niego były uchylone. Od razu wszedł do środka, by sprawdzić czy w pomieszczeniach przebywają jakieś osoby. Zauważył tam mężczyznę, który nie był w stanie o własnych siłach wydostać się z budynku. Na własnych ramionach wyniósł go z płonącego domu, położył w pozycji bezpiecznej i wrócił sprawdzić czy w pomieszczeniach są inne osoby. Nikogo innego nie znalazł, więc wrócił do poszkodowanego, który był przytomny. Ten potwierdził mu, że w środku przebywał sam.
Policjant wezwał na miejsce służby ratunkowe, a mężczyznę przekazał pod opiekę lekarzy z pogotowia ratunkowego. Na szczęście udało się go uratować. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie.
(KWP we Wrocławiu / kp)