Siekierą groził żonie i policjantom
Data publikacji 17.03.2008
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego 23-latka, który groził siekierą swojej żonie i interweniującym policjantom. Odpowie za czynną napaść na funkcjonariusza i użycie niebezpiecznego przedmiotu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Około północy policjanci zostali wezwani na interwencję domową przy ulicy Żeromskiego w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie według zgłoszenia miał awanturować się nietrzeźwy mąż. Funkcjonariusze zauważyli na podwórku posesji płaczącą kobietę i stojącego nieopodal niej mężczyznę, który trzymał w ręku siekierę. Agresor kiedy zobaczył radiowóz doszedł do bramy i zaczął wykrzykiwać do policjantów, że odwołuje interwencje. Widząc, że jego zapewnienia nie przekonały funkcjonariuszy stał się jeszcze bardziej agresywny. 23-latek groził mundurowym siekierą. Nie chciał wypuścić żony z terenu posesji. Po negocjacjach policjanci przekonali go żeby odrzucił niebezpieczne narzędzie. Funkcjonariusze weszli na podwórko i wykorzystując chwilową nieuwagę napastnika wyciągnęli wystraszoną kobietę. Jak się okazało mężczyzna miał przygotowaną jeszcze jedną większą siekierę, którą zaczął wygrażać. Został obezwładniony i przewieziony do komendy. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u 23-latka ponad 1,5 promila. Noc spędził w policyjnym areszcie a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza i użycia niebezpiecznego przedmiotu, za co grozi odpowiedzialność karna do 10 lat pozbawienia wolności. 