Pobili i zostawili kolegę na ulicy
W ręce kryminalnych z Mokotowa wpadło dwóch młodzieńców podejrzewanych o pobicie swojego kolegi. Mężczyzna najpierw został dotkliwie pobity, a następnie pozostawiony na chodniku przy Alei Niepodległości. 21-letni Sebastian K. i 22-letni Kamil K. zostali zatrzymani.
Około północy grupka młodych ludzi szła wzdłuż Alei Niepodległości. W pewnym momencie pomiędzy dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań. Kłótnia zakończyła się szamotaniną w wyniku, której jeden z młodzieńców przewrócił się na chodnik. Napastnik nie poprzestał jednak na tym i zaczął kopać bezbronnego kolegę. Towarzyszący im młodzieńcy widząc, co się dzieje nie zareagowali. Z zainteresowaniem przyglądali się dalszemu rozwojowi wypadków, po czym wraz ze sprawcą udali się w dalszą drogę, pozostawiając pobitego na chodniku.
Wkrótce informacja o zdarzeniu dotarła do mokotowskich policjantów. Sprawą zajęli się natychmiast kryminalni. Funkcjonariusze szybko zebrali niezbędne informacje. Na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Podejrzewany o pobicie 21-letni Sebastian K. i podejrzewany o współudział w pobiciu 22-letni Kamil K. wpadli w niespełna dwa dni po zdarzeniu. Obaj zostali zatrzymani.
Okoliczności sprawy będą wyjaśniali policjanci z komendy przy Malczewskiego. Wkrótce winni usłyszą zarzuty.